 |
Widzisz,naprawiliśmy niebo.Teraz jest jak nowe.Nawet nie widać,że było zepsute.
|
|
 |
Mów do mnie tak,bo lubię słów Twoich smak.
|
|
 |
podnosisz mój poziom endorfin.< 3
|
|
 |
Oddaję Ci mą duszę a z nią miłość bez granic.
|
|
 |
Ale to już było.I nie wróci więcej.
|
|
 |
Wiedziała, że już za kilka dni nie będzie musiała go znosić, przed nią długie wakacje, a on i tak odchodzi do liceum, więc co jej szkodzi zaryzykować. Podeszła do niego i wyszeptała hej, gdy usłyszała w odpowiedzi co chcesz, powiedziała mu szybkie kocham Cię i odeszła, on spojrzał na nią smutnym wzrokiem, ale nie powiedział kompletnie nic, wolał wyjść na kogoś bez serca, niż na miękkiego przed kolegami.
|
|
 |
Myślałam, że brakuje mi czułości, a nie Ciebie. Dopiero umawiając się z kilkoma chłopakami, będąc w luźnych związkach, zrozumiałam, że to brak Twojej osoby powoduje u mnie bóle głowy i serca.
|
|
 |
Zamiast być zwykłą panienką lekkich obyczajów i kopią drugiej osoby popracuj nad wizerunkiem dziewczynko. Plastikowość nie jest w modzie, a zazwyczaj ludziom szkodzi. Zrozum wreszcie, że ten ''blond'' , na który farbujesz swoje włosy to żółty. Nie bądź Barbie.
|
|
 |
Nie mogłam powiedzieć wprost, że go potrzebuję, przecież byłam doskonałą singielką, a moim samotnym koleżankom dawałam wiarę w to, że sama równa się szczęśliwa, więc ukrywałam wszystkie problemy w sobie, nawet mamie, która była dla mnie jak przyjaciółka nie mówiłam kompletnie nic, bo ona zaś uważała, że wpadłam w sidła chorej miłości, a przecież z tatą kłócili się ciągle, po co ją zamartwiać tym ambaransem. Wolałam palić papierosy i nie chodzić na lekcje, przebywać w swoim towarzystwie i uczyć się żyć na nowo.
|
|
 |
położyła się na podłodze, ze łzami w oczach i zaczęła się zastanawiać jak nazwać, to co aktualnie czuje.
|
|
 |
przestało mi zależeć. w końcu zmądrzałam. na reszcie się ocknęłam. budząc się z tego głębokiego snu, z niedowierzaniem, zastanawiałam się nad tym, jaka byłam naiwna, wierząc własnej podświadomości, która ci ufała.
|
|
|
|