|
moblonik.moblo.pl
gdy podbiegam do Niego z płaczem pierwsza rzecz którą mówi kogo mam skopać Kochanie? .
|
|
|
gdy podbiegam do Niego z płaczem, pierwsza rzecz, którą mówi "kogo mam skopać, Kochanie?".
|
|
|
Są 3 rzeczy, którym nie potrafię się oprzeć : tymbark, sen i Jego wzrok.
|
|
|
Zagrajmy w ence pence. Jeśli zgadniesz, w której ręce mam orzeszka odejdziesz.
Jeżeli nie zgadniesz zostaniesz ze mną na zawsze.
Fakt, że nie mam orzeszka pomińmy .;*
|
|
|
To niesamowite, że świat może być ukryty w jednej osobie...
|
|
|
Są na świecie ludzie, którym przychyliłabym nieba ..
aby słońce wypaliło im oczy.
|
|
|
Bo Ty masz to Coś, czego nie ma nikt...
|
|
|
Anioł zawsze nas ochrania, jest darem boskim - nie trzeba go wzywać. Oblicze twojego anioła ukazuje się zawsze, gdy ze szlachetnością odnosisz się do świata. Jest strumieniem, polem, błękitem nieba.
— Paulo Coelho
|
|
|
Znosiłem jak anioł cierpliwie
Ból wszelki, o ile był... cudzy.
A teraz ogromnie się dziwię,
Że mogą mój znosić tak drudzy.
— Lucjan Rydel
|
|
|
Trzeba być zakochanym, żeby uwierzyć w anioły.
— Jan Twardowski
|
|
|
Anioły naprawdę istnieją. Jeśli pozwolisz im być i nie zabijesz ich.
— Jonathan Carroll
|
|
|
Czasami wydaje nam się, że mieszka w nas dwóch różnych ludzi. Jeden, który wszystko doskonale czyni i tego człowieka prezentujemy światu. Jest też i ten drugi, którego się wstydzimy, i tego ukrywamy.W każdym człowieku istnieje coś takiego jak wewnętrzny dysonans i niespójność. Każdy chciałby być dobry, a jedynie dokonuje czynów, których sam często nie rozumie.Dlaczego tak jest? Dlatego, że człowiek nie jest Bogiem, nie jest też aniołem, ani jakąś nadistotą, a jedynie małym pielgrzymem w długiej, dalekiej drodze swojego życia. Własne słabości czynią go wyrozumiałym i łagodnym w stosunku do innych. Ktoś, kto jest bezkrytyczny wobec samego siebie, będzie twardy i niezdolny wczuć się w innych. Nie będzie umiał nikogo pocieszyć,
dodać odwagi i wybaczyć. Szczęście i przyjaźń tkwią tam, gdzie ludzie są wrażliwi,
łagodni i delikatni w słowach, i wzajemnie kontaktach.
— Phil Bosmans
|
|
|
(...) spotkał się ich wzrok... ten pierwszy... nie zapomniny ... który od teraz będzie już wskazywał tylko wspólny cel ...
|
|
|
|