|
mlodejx3.moblo.pl
Czasem po prostu chciałabym się do Ciebie przytulić bez żadnego konkretnego powodu. Pójść do parku gdzie w promieniach słońca mienią się różnymi kolorami jesienne liś
|
|
|
Czasem po prostu chciałabym się do Ciebie przytulić, bez żadnego konkretnego powodu. Pójść do parku, gdzie w promieniach słońca mienią się różnymi kolorami jesienne liście. Usiąść pod drzewem, patrzeć w niebo. Powiedzieć coś, cokolwiek, bo wiem, że mogę rozmawiać z Tobą o wszystkim. Spojrzeć w Twe oczy... Gładzić dłoń. Dotykać Twej twarzy. Ust . Pocałować. Poczuć się jak mała dziewczynka, bezbronna, bezpieczna w Twych objęciach. Chciałabym zapomnieć o tym, co było. Żyć chwilą obecną. Pragnę usnąć wtulona w Ciebie. Obudzić się kiedyś słysząc z Twych ust moje imię. Czuć, że jestem Ci potrzebna, wiedzieć, że jedyna. Chcę się z Tobą drażnić, pokłócić... Tylko po to, by później się czule pogodzić... I tęsknić wiedząc, że i Ty tęsknisz...
|
|
|
wiem że jest trudno . ale zdołasz to wytrzymać ...
|
|
|
przypominają mi się różne sytuacje związane z Tobą, wyobrażam sobie naszą przyszłość i wtedy do oczu napływają mi łzy.
|
|
|
Był powodem, że co rano wstawałam z uśmiechem na twarzy, bez względu na to jaka była pogoda. to na jego widok, moje serce rozsadzało mi klatkę . To właśnie, on był głównym bohaterem moich snów, kreatorem uśmiechu. Był całym, moim szczęściem. Wszystkim, tym co miałam. Pisząc, to z pewnej perspektywy czasowej,ze łzami w oczach, dochodzę do wniosku, że jest mi żal, to wszystko pisać, w czasie przeszłym, a nie teraźniejszym.
|
|
|
Żyj. Kochaj. Pozwól odejść.
|
|
|
siedzę na parapecie , w za dużym dresie, w ręku trzymam kubek kakao, które już jest całkowicie zimne. Patrze w gwiazdy i myśle " Czy ty kiedykolwiek tęskniłeś? " Czy tęskniłeś za moim głosem, oczami, żartami, zapachem, za moją obecnością? Czy Twoje myśli chociaż przez dwie sekundy skupiły się na mnie ? Czy tak ja siadałeś na parapecie i rozmyślałeś o mnie? Czy kiedyś powiedziałeś " cholernie,mi jej brakuje".?
|
|
|
Czytasz stare wiadomości i zastanawiasz się, co zrobiłeś na tyle źle, że stały się już tylko daleką przeszłością i pięknym wspomnieniem.
|
|
|
I gdy nadchodzą wieczory takie jak ten, gdy wszyscy inni są szczęśliwi gdzieś, a Ty słuchając smutnej piosenki szukasz sensu życia...
|
|
|
Wiesz, miłość jest paskudna.! Daję Ci radość tylko po to by on i tak odszedł a Tobie zostawia stos zapłakanych chusteczek, i milion nie przespanych nocy...
|
|
|
oh..mam ochotę schować się pod swój ulubionym kocyk z dzieciństwa i udawać,że mnie nie ma. znów zamknąć oczy myśląc,że wszystko wokół mnie zniknie. z Tobą włącznie.
|
|
|
a słów w sercu nie da się odebrać.
|
|
|
Jest taki moment, kiedy ból jest tak duży, że nie możesz oddychać. To jest taki sprytny mechanizm. Myślę, że przećwiczony wielokrotnie przez naturę. Dusisz się, instynktownie ratujesz się i zapominasz na chwilę o bólu. Boisz się nawrotu bezdechu i dzięki temu możesz przeżyć.
|
|
|
|