 |
mivies.moblo.pl
PS. Kolorowych koszmarów moja Ty najsłodsza z pomyłek życiowych.
|
|
 |
PS. Kolorowych koszmarów, moja Ty najsłodsza z pomyłek życiowych.
|
|
 |
Choćby odeszła od Ciebie dziewczyna, to jeszcze nie mogiła, z czasem się zapomina. Miłość jak dzwon, po prostu się urywa, wytrzyma przyjaźń, bo zwyczajnie jest prawdziwa. Choćbyś się znalazł na świata końcu, byle jakim dworcu, nie ważne skąd i nie ważne gdzie, ważne co masz w sercu, a drogi są dwie, czy już wiesz, którą wybrać chcesz? Jeżeli łżesz, z mych oczu precz, nie chcę już Cię znać, bo nie chce mi się chcieć.
|
|
 |
Znienawidź jeszcze bardziej albo zacznij mnie szanować.
|
|
 |
Nie mogę kochać, bo słaba jestem wtedy. Nie myślę o sobie i zatracam się. Znowu nie kochał mnie ten obcy ktoś.
|
|
 |
Przysięgam, że odchodzę od zmysłów, mam ochotę wyskoczyć przez okno lub rzucić się pod koła taksówki. Byle przestać o nim myśleć. Przestaniesz. Trzeba czasu. Problem w tym, że nie chcę przestać. Czekałam całe życie, by czuć się tak nieszczęśliwą. Jeśli tylko to mnie z nim łączy, to chcę tego.
|
|
 |
Przez pół sekundy miała nadzieję. Miała nadzieje, że będzie jak dawniej. Jednak przez drugie pół, tą nadzieję straciła.
|
|
 |
Pomimo cierpienia i smutku pozwoliła mu odejść. Tak jak chciał. To właśnie nazywa się miłość. Szczęście drugiego człowieka staje się ważniejsze od swojego.
|
|
 |
Kiedyś myślałam, że Cię kocham, ale kiedyś myślałam też, że jeśli nie zjem obiadu, porwą mnie kosmici. No wybacz.
|
|
 |
Mój ideał faceta? Musi mieć blond włosy z przejaśnieniami od słońca. Najlepiej, gdyby grzywka opadała mu lekko na czoło, przysłaniając niebieskie oczy. Cudnie by było, gdyby podczas śnieżnobiałego uśmiechu, miał dołeczek w lewym policzku. Mój ideał powinien być .. - stanęła obok chłopaka i zerknęła z miarą w oczach - .. o głowę ode mnie wyższy. Musi mieć dwa, trzy nałogi. Pierwszy: nikotyna, drugi: alkohol i trzeci: moje usta. Dobrze by było, gdyby oryginalnie się ubierał. Wiesz, co mam na myśli, conversy, spodnie i bluzki od oliver'a sykes'a. - Kochanie, albo mi się wydaje, albo opisałaś mój wygląd. - zaśmiał się. Był to ten śmiech, który kochała najbardziej. Przecież wiem. - odparła z niewinnością w oczach. - Jeżeli ma być już idealny w stu procentach to powinien być Tobą. W całości.
|
|
 |
I właśnie wiesz co? Tamtych dni mi dziś brak.
|
|
 |
Pamiętam, jak pisała w pamiętniku `to najlepszy dzień w moim życiu` .
|
|
 |
Czas zapomnieć, że był. Zniszczyć w sobie wspomnienia, które wciąż jeszcze ranią. Wyrzucić z serca wszystkie słowa, wszystkie gesty, najsłodsze pocałunki i najpiękniejsze spojrzenia. Pozbyć się widocznych śladów jego obecności. Czas żyć życiem, nie nim.
|
|
|
|