 |
mivies.moblo.pl
Wstręciuchu. Otworzyłeś drzwi do mojego serca wlazłeś tam z buciorami i zatrzasnąłeś je za sobą. Z siłą uderzenia wypadł klucz i nigdy stąd nie wyjdziesz. Bardzo się c
|
|
 |
mivies dodano: 3 sierpnia 2010 |
|
Wstręciuchu. Otworzyłeś drzwi do mojego serca, wlazłeś tam z buciorami i zatrzasnąłeś je za sobą. Z siłą uderzenia wypadł klucz i nigdy stąd nie wyjdziesz. Bardzo się cieszę, chociaż nieźle nabłociłeś.
|
|
 |
mivies dodano: 3 sierpnia 2010 |
|
Psychicznie jestem androgyniczna, ale fizyczna kobiecość sprawia, że perfekcyjnie współbrzmieć mogę tylko z mężczyzną.
|
|
 |
mivies dodano: 3 sierpnia 2010 |
|
Gdy dowiedziałam się, że kogoś masz zapomniałam na moment jak się oddycha. A przecież wszyscy wokół mówili: zapomnij o Nim.
|
|
 |
mivies dodano: 3 sierpnia 2010 |
|
To uczucie. Ten moment, kiedy całujesz kogoś, a wszystko dookoła zasnuwa się mgłą i skupiasz się na tym, co jest między Tobą i tą drugą osobą. Wiesz już, że jest to ten jedyny człowiek, którego chcesz całować przez resztę swojego życia. Czujesz się, jakbyś dostała fascynujący prezent. Chce Ci się śmiać i płakać, bo jesteś taka szczęśliwa, że go znalazłaś i tak przestraszona, że za chwilę możesz go stracić.
|
|
 |
mivies dodano: 3 sierpnia 2010 |
|
Przecież to normalne, że zawsze wtedy kiedy go spotykała, chciała wyglądać pięknie. Ale właśnie wtedy przypadkowo rozmazywała sobie tusz, irytujące kosmyki włosów spadały jej na oczy, a koszula wyglądała jakby w szafie panował wieczny bałagan. - Wyglądasz uroczo - mówił z uśmiechem.
|
|
 |
mivies dodano: 3 sierpnia 2010 |
|
Chcę objadać z Tobą czekoladę z ptasiego mleczka. Zjedzmy je całe, a potem wymieńmy się sugestiami na temat smaku pianki w środku.
|
|
 |
mivies dodano: 3 sierpnia 2010 |
|
- Kocham Cię - szepnęła pod nosem - Dobrze o tym wiem - odpowiedział - A Ty? Ty mnie też? - Nie wiem czy to co do Ciebie czuje można nazwać miłością. - A co czujesz? - Gdy na Ciebie patrzę, jest mi dobrze jak nikomu na świecie. Jesteś lekarstwem dla moich oczu. Kiedy Cię dotykam to tak, jakbym pod palcami miał jedwab. Dotyk Twojej skóry sprawia im przyjemność. Jest jak czekolada dla podniebienia. Twój głos dodaje otuchy, ukojenia. Jest najlepszą kołysanką. Twoje usta są jak maliny, słodkie, gładkie, a jednocześnie chropowate. A ja kocham maliny. Bicie Twojego serca i Twój oddech to najważniejsze odgłosy na świecie. Ciepło Twego oddechu sprawia, że przechodzą mnie dreszcze - Nie odezwała się. - I co myślisz że to miłość? - zapytał. - Jestem pod wielkim wrażeniem, i wiesz? Tak, to jest miłość. Jesteśmy tymi szczęściarzami, którzy na nią trafili. Nie zmarnujmy tego, proszę. - a potem przytuliła się do niego najczulej jak tylko potrafiła.
|
|
 |
mivies dodano: 3 sierpnia 2010 |
|
Nienormalną staje się, kiedy zanurzam się w Twoich ramionach. Mogę przyjąć każdą postać. Chcę zawsze mieć Cię pod ręką i budzić się zawsze otulona w Twoją kołdrę miłości. Uzależniłam się od Ciebie, jak od kawy z mlekiem.
|
|
 |
mivies dodano: 3 sierpnia 2010 |
|
Jesteś formą ponad treść, niepodzielną całością, przecinkiem w tysiącu codziennych zdań i drgającą żyłką w powiece.
|
|
 |
mivies dodano: 3 sierpnia 2010 |
|
Powiedz mi jeszcze raz, jak bardzo mnie pragniesz.
|
|
 |
mivies dodano: 3 sierpnia 2010 |
|
Dwie najkrótsze odpowiedzi tak i nie, wymagają najdłuższego zastanowienia.
|
|
 |
mivies dodano: 3 sierpnia 2010 |
|
Już bardzo dawno byłeś kimś ważnym. Potem nagle i niepostrzeżenie stałeś się najważniejszym.
|
|
|
|