|
mistrzhehe.moblo.pl
jestem wyczerpany już do graaaaanic
|
|
|
jestem wyczerpany już do graaaaanic
|
|
|
kochałem mój świecie. kochałem tak mocno, że umarłem
|
|
|
wszystko mi jedno czy spale się czy nie, niech spłone doszczętnie
|
|
|
obiecuje, przestane, jedynie ostatni raz uspokoje przestraszone brakiem dłonie
|
|
|
wczoraj szeptałem komuś na ucho piękne kłamstwa. ktoś udawał, że mi wierzy
|
|
|
siedze sobie gdzieś w cieniu twoich oczu- coś sie stało, wiem.. bo zawsze byłem radością dla twych oczu, teraz jestem przykryty szarością twoich myśli, dla których warto żyć. przecież wiem, że to kiedyś miało sens, który teraz zginął pośród naszych kłótni i wymogów
|
|
|
boże, jestem już zmęczony i będę ci wdzięczny za jakikolwiek sen, choćby wieczny
|
|
|
obiecajmy sobie kochanie, że kiedy świat permanentnie zapłonie odejdziemy szybko, odejdziemy razem, strzelimy sobie w głowe
|
|
|
kolejny upadek, po pierwszym nie ma już śladu
|
|
|
czasem mocno chwytamy sie za ręce. z przyzwyczajenia. i z braku innych rąk
|
|
|
chce do ciebie, nic więcej, chce usiąść i słuchać, być blisko. chce do ciebie, nic więcej, to dużo i mało, i wszystko
|
|
|
jest nam dobrze. chyba dobrze. chyba nam
|
|
|
|