|
missyoutonight.moblo.pl
Lubię zapach Twojego ciała. Tak pachną najpiękniejsze chwile mojego życia.
|
|
|
Lubię zapach Twojego ciała. Tak pachną najpiękniejsze chwile mojego życia.
|
|
|
Stanęłam pod drzwiami Jego domu, po czym stanowczo nacisnęłam dzwonek. Chwilę później otworzyła Jego mama. Lubiła mnie, jeszcze kilka miesięcy temu przyrządzałyśmy razem obiady w Jej kuchni. Uśmiechnęła się "dobrze, że jesteś" szepnęła, "on jest u siebie, idź tam, proszę Cię'' . Spojrzałam na Jej osłabioną osobę, która nocami wylewała łzy w poduszkę. Weszłam po schodach wchodząc do Jego pokoju. Siedział przy otwartym oknie paląc szluga. Zaśmiał się ironicznie zaciągając się. "Jesteś z siebie zadowolony? Nie tylko wykańczasz siebie, ale i własną matkę. Widziałeś, jak Ona wygląda? Nie zauważyłeś tego jak bardzo Ją ranisz? Ogarnij się, skończ z tymi fajkami, alkoholem i dragami. Nie bądź pierdolonym egoistą, bo sam na tym świecie nie jesteś! " krzyczałam. Zgasił peta na popielniczce i zszedł z parapetu, po czym przytulając się do mnie cicho szepnął "Tęskniłem.." .
|
|
|
Zawsze, gdy przechodził obok, jej oczy krzyczały. Tak jakby chciały za wszelką cenę powiedzieć, że bez Niego to nie to samo.
|
|
|
Jest takie miejsce, które przypomina mi akurat Jego, i to się nie zmieni. - Nigdy.
|
|
|
Boże, jeśli przeznaczenie istnieje, spraw żeby On był mi przeznaczony.
|
|
|
Przegrałam bitwę o Ciebie ale wygrałam wojnę- wojnę o honor i dumę. Jednak to była krwawa wojna. Nie dla Ciebie, lecz dla mnie- dla mojego serca, które nadal krwawi i będzie krwawiło całe życie bo straciło osobę, którą kochało ponad wszystko.
|
|
|
Dymem papierosa nie zastąpisz uczucia, jego oddechu który był blisko ciebie.
|
|
|
Dawał jej wiarę w to, że będzie dobrze. On był dla niej cholernie ważnym człowiekiem, ale nie potrafiła go uszczęśliwić. Oboje łudzili się, że spotka ich szczęście. Że kiedyś razem usiądą nad miską pełną truskawek z bitą śmietaną. Że razem zasną otulając się blaskiem księżyca. Wierzyli w to, że dadzą radę. On był w stanie zrobić dla niej wszystko. Ona chciał tylko by ją kochał.
|
|
|
' Śniłeś mi się dziś. To był całkiem inny świat. Znowu byliśmy razem - szczęśliwi. Przed nami była wspólna przyszłość. Ale, sny zawsze się kończą. A mi pozostaje tylko taka mała, cicha nadzieja, że może kolejnej nocy też mi się przyśnisz w równie pięknym śnie'
|
|
|
A kiedyś, w dalekiej przyszłości, spotkamy się przypadkiem na ulicy, spojrzymy sobie w oczy i wspomnimy dawne czasy. Zapewne Ty opowiesz mi o swojej rodzinie, cudownej pracy i dużym domu nad wodą. A ja? Jedyne, co będę ci mogła powiedzieć, to to, że wciąż Cię kocham.
|
|
|
a dziś do mnie napisał. spytał czy jestem szczęśliwa. dla mnie oczywiste było że od kiedy z nim nie jestem nie było chwili w której byłabym szczęśliwa. nawet nie wiedział jak bardzo bolało to pytanie. ale ja napisałam tylko 'nie' , jakby nie wiedział ile nadal dla mnie znaczy.
|
|
|
Dlaczego tak jest, że kiedy całkowicie otworzymy nasze serce dla kogoś, dla jednego zwykłego człowieka, nagle staje się On w naszych oczach kimś lepszym, kimś wspaniałym. Kimś zbyt idealnym, by mógł istnieć naprawdę? A gdy sądzimy, że już nic nie może zepsuć tego szczęścia, wtedy ten zwyczajny, szary człowiek zadaje nam cios, po którym nie umiemy się pozbierać, choćbyśmy nie wiem jak bardzo chcieli podnieść się z powrotem na nogi. Wywiera on taki wpływ, taki mocny.. że niemożliwym jest dla nas uśmiechnąć się szeroko i powiedzieć, że to nic. Że nic się nie stało. Że damy radę.
|
|
|
|