|
misiowa_truskawka.moblo.pl
jeszcze przyjdzie taki dzień kiedy ujmę tę twoją śliczną buźkę w dłonie dam ci soczystego buziaka i powiem już mi nie uciekniesz
|
|
|
jeszcze przyjdzie taki dzień, kiedy ujmę tę twoją śliczną buźkę
w dłonie, dam ci soczystego buziaka i powiem "już mi nie uciekniesz"
|
|
|
drogie serce,
jeśli jeszcze raz wspomnisz moją chwilową słabość do tego mężczyzny, będę wściekła.
bardzo wściekła.
|
|
|
Nie wiem, o co mi chodzi, ale chodzi mi o to bardzo mocno.
|
|
|
Może to czas by wtopić się w tłum i przesuwać się jego tempem, zatracając swoje ja?
|
|
|
-dużo razy o to prosiłaś?
- przed zaśnięciem, często przed jedzeniem
i siedząc bezmyślnie patrząc się w sufit.
- I co tym osiągnęłaś ?
- spokój, że nigdy to nie nadejdzie, bo gdyby
spełniał moje prośby by właśnie pukał do mych drzwi
i wyjaśniał.
|
|
|
obawiam się, że źle oceniłam sytuację, w jakiej się znalazłam.
|
|
|
proszę, od dziś moje serce należy do Ciebie - powiedziała wręczając mu czekoladowego pierniczka w kształcie serca.
- ciastko ?
- tak, chciałam Ci dać to co Ty dałeś mi. - 'mówiąc to zobaczyłam chwile zaciekawienia w jego oczach, przemiłe rzadkie zdarzenie.' - gorycz ze słodkością. - mówiąc to wyjęła nóż i wbiła go we własne serce.
|
|
|
jestem tak naiwna, że muszę dać się zranić,
żeby zrozumieć, że nie ma to sensu..
|
|
|
-to takie nasze specjalne miejsce. - po prostu stoisz tu i czujesz nasz wspólny zapach,
jak byśmy byli tuż obok. Czujesz? Zobacz, nawet nasze ślady się tu nigdy nie ścierają.
Są tu zawsze, my też będziemy
|
|
|
ona jeszcze nie jest w Twoim sercu
co mam zrobić jeśli to nastąpi?
nie wiem, jestem Twoim aniołem
jedyną dla Ciebie. aniołem, aniołem.
kochanie, słyszysz?
|
|
|
Odcisnę dłoń na niebie,
żebyś wiedział,
że jestem.
|
|
|
Stała i słuchała jak wyzywa ją,
Od zimnych su.k, szmat, ku.rw,
Od alkoholiczek i damulek z papierosem,
Oraz bezczelnych pustych panien bez serca.
W końcu nie wytrzymała i wybuchła płaczem,
Spojrzała mu ostatni raz w oczy i powiedziała;
Kochałam Cię ty ślepy idioto,
A Ty potrafiłeś jedynie mnie ranić.
Byłam zimną suką bo nie chciałam żebyś widział moje łzy,
Które jednocześnie świadczą o tym, ze mam serce.
Na ku.rwy to Ty chodziłeś,
A piłam żeby nie myśleć o tym jakim chamem jesteś .
Więc spie.rdalaj z mojego życia,
Bo nigdy nie byłeś mnie wart.
Po czym odwróciła się i odeszła,
Nie zauważając łzy spływającej po jego policzku,
Ponieważ dopiero teraz dotarło do niego co stracił.
|
|
|
|