|
minidasy.moblo.pl
Kolejne wagary pojechałyśmy z dziewczynami odwiedzić mojego brata w nowej szkole.Staliście tam razem zaciągając sie szlugami . Podeszłam do was sama dziewczyny ws
|
|
|
Kolejne wagary, pojechałyśmy z dziewczynami odwiedzić mojego brata w nowej szkole.Staliście tam razem, zaciągając sie szlugami . Podeszłam do was sama , dziewczyny wstąpiły do jakiegoś butiku . Brat widząc mnie rzucił tekst ; "Siema mloda" . Przedstawił mi ciebie, sklejając piątkę patrzylismy sobie w oczy. Wtedy nigdy bym nie pomyślała, że coś z tego będzie, nigdy bym nie pomyslała, ze te oczy będa dla mnie tak wazne . /minidasy
|
|
minidasy dodał komentarz: |
31 stycznia 2012 |
|
czego żałuję najbardziej? że się nie pożegnałam. że gdy płakałam, błagając by wzięli mnie do szpitala - odmówili mi. nie widziałam Twojej twarzy, nie widziałam jak walczysz o życie - nie mogłam nawet powiedzieć Ci jak bardzo mocno Cię kochałam, i jak ważny dla mnie jesteś. a dzisiaj? prawie nie chodzę na cmentarz. mama dziwi się dlaczego - ale ja po prostu nie umiem. siadam, i patrzę na Twoje zdjęcie nie mogąc uwierzyć,że leżysz gdzieś tam kilka metrów pod ziemią. ja przecież chcę wierzyć, że przyjdziesz do mnie kiedyś, złapiesz za rękę i powiesz:' chodź siostra, będę tu zawsze z Tobą'. / veriolla
|
|
|
A dziś całkiem przypadkowo uświadomiłam sobie, ze w życiu mam naprawdę dużo. Przyjaciółkę, jedyną i niepowtarzalną , ziomków na których zawsze moge liczyć . Rodziców, którzy we wszystkim mi pomogą .Brata, bez którego miałam nudne życie. I mimo , że nie mam Jego. I tak jesteś szczęsliwa / minidasy
|
|
|
Wielka scena , A na niej tylko ja i statyw z mikrofonem. Głowne światło pada na mnie . Z Głośników dobiega bitt . Ty uśmiechnięty z kumplami na Widowni . Każde słowo z moich ust coraz bardziej wbija cie w fotel. Jestes ze mnie dumny, dumny z tego że jestem Twoja już na zawsze. Śpiewam, a ty wiesz że każde słowo jest kierowane tylko do Ciebie . Nie kryjesz zadowolenia przed ziomkami , W tej chwili każdy Ci mnie zazdrości.../ minidasy
|
|
|
To ty nauczyłeś mnie Grania w Karty, pozwalałeś, żebym wygrywała każdą partie szachów. Uwielbiałam te niesamowite opowieści z Twojego życia.Ostatni tydzień Twojego życia był straszny. Widziałam jak cierpiałeś, jak choroba coraz bardziej cie niszczyła. W przedostatni dzień przed śmiercią już mnie nie poznałeś . Nie wiedziałeś kim jestem, ale ja wiedziałam ze cie Kocham . I ,ze musze być przy tobie do końca. 6 Sierpnia 2010 r. - Ostatni dzień twojego życia. Pamiętam, był późny wieczór A ja siedziałam przy Twoim łóżku . Wiedziałam ze umierasz, a świadomośc, ze nie moge nic z tym zrobic była dla mnie jeszcze gorsza. Trzymałam różaniec w ręku, prosiłam Boga, zeby mi cie nie zabierał .21;37-Odszedłeś do Królestwa Bożego.Nigdy nie zapomne tego co wtedy przezyłam, nigdy nie zapomnę tego jaki byłes dla mnie, Dziękuje Ci,. Dziś już cie nie ma, ale wiem,ze patrzysz na mnie z góry i jestes ze mnie dumny . Dzis jest twoje święto, wszystkiego najlepszego Dziadku [*] /Minidasy.Twoja kochająca Wnusia
|
|
|
Od jakiegoś czasu w moim życiu nie ma Facetów. Od tej pory moje życie jest cholernie puste . Wypadałby kogoś poszukać /minidasy
|
|
minidasy dodał komentarz: |
21 stycznia 2012 |
minidasy dodał komentarz: |
21 stycznia 2012 |
minidasy dodał komentarz: |
21 stycznia 2012 |
|
Cz. 2 Nie wiedziałam co mam zrobić , Bez pożegnania pobiegłam do domu ... Wtedy pierwszy raz zwątpiłam w to, czy moja nowa droga, droga z Bogiem jest dla mnie właściwa. Nie spałam całą noc . Rano zalana łzami pobiegłam do zakonu . Z Siostrą przełożoną długo rozmawiałyśmy . Powiedziałam jej jak jest . Wytłumaczyłam, ze nie moge , że nie moge przyjąć święceń . Doskonale mnie zrozumiała . Dziś mija 20 rok od tamtego dnia . Ja od 17 lat jestem szczęśliwą mężatką. A osobą z którą chce dzielić swoje życie już do końca . Jest właśnie tamten chłopak, chłopak który właściwie pokierował moim życiem . ./minidasy
|
|
|
Cz.1 Nigdy nie czułam miłości od faceta . Może im sie podobałam , było ich kilku w moim zyciu , ale na dłuższa metę nic z tego nie było. Zawsze chodziłam smutna, doszłam do wniosku , ze związki nie sa dla mnie i postanowiłam, że ..... pójdę do zakonu . Chciałam ofiarować swoje żucie Bogu . wszystko było już gotowe, papiery złożone, nawet zakon wybrałam . Tydzień przed wstąpieniem do zakonu znajomi zrobili mi imprezę pożegnalną . Zaprosili różnych ludzi i wszystko świetnie zorganizowali . Na tej Imprezie poznałam jego . Nie wiedziałam, że jeszcze kiedykolwiek doznam czegoś takiego. Szybsze bicie serca, niesamowity ucisk w gardle . Długo rozmawialiśmy . Spotkaliśmy sie przez 6 następnych dni. Czuliśmy sie w swoim towarzystwie świetnie .Wiedziałam, że robie źle spotykając sie z nim . Nasze ostatnie spotkanie dobiegało końca wtedy on złapał mnie za ręke i poprosił, zebym została. Żebym ofiarowała swoje życie jemu, nie Bogu ..../minidasy
|
|
|
|