|
mimowszystkorazem.moblo.pl
Dzisiejsza wiadomosc od Ciebie . Najlepiekniejsze slowa jakie kiedykolwiek powiedziałes jakie kiedykolwiek moglby ktos usłyszec . zmieniające wszystko. wywolujące łzy .
|
|
|
Dzisiejsza wiadomosc od Ciebie . Najlepiekniejsze slowa jakie kiedykolwiek powiedziałes, jakie kiedykolwiek moglby ktos usłyszec . zmieniające wszystko. wywolujące łzy .. lzy szczescia
|
|
|
"Z tego doświadczenia wyniosła tylko jedno: cudze ramiona to nie to samo co jego."
|
|
|
Asia : Czemu wybralas akurat te z czaszkami . ? ;d
Emzi : bo lubie piratow, Piratow z Karaibów ... ;ddd
... no dobra wezme miałe ..
haha . :DD
Kocham was gwiazdy . ; ** nawet te wczorajsze zajebane mordki . ;d
|
|
|
Ostrzegam, jeśli kiedykolwiek będziesz chciał się z nią ożenić, to specjalnie przyjdę na wasz ślub. I gdy kapłan powie : - Kto zna jakieś przeszkody żeby tych dwoje nie mogło zostać małżeństwem niech przemówi teraz albo zamilknie na wieki.. Ja z premedytacją wstanę i krzyknę na cały kościół : - Panna młoda to dziwka! . ;dd
|
|
|
miał najpiękniejsze oczy, jakie widziałam. zawsze były równe cudowne. nie miało różnicy to czy patrzyłam na nie w blasku księżyca, rażącym w oczy słońcu czy bezgwiezdnej nocy. za każdym razem wywoływały we mnie te same uczucia. wszystkie na raz. wzbudzały we mnie wulkan mieszaniny najróżniejszych pragnień i emocji. cholera, tęsknię za tymi Jego błękitnymi tęczówkami i rozszerzonymi źrenicami..
|
|
|
była zdruzgotana tym, że tak bardzo go kochała. nie powiedziała tego nikomu. zamknęła się w sobie, z prawie nikim nie rozmawiała, co dzień po szkole wracała prosto do domu, gdy inni szli na różne imprezy lub domówki, zamykała się w pokoju i chowając głowę w poduszkę wybuchała histerycznym płaczem i leżała tak aż do wieczora..
|
|
|
przytulił ją . poczuła się bezpiecznie i to ją zabijało , bo wiedziała , że nie może mu zaufać , że nigdy nie będą razem ..
|
|
|
Już chyba nigdy nie zaznam takiego uśmiechu szczerego jak ten, kiedy byłam z Tobą szczęśliwa.
|
|
|
Podniosłam wzrok i zobaczyłam, że się uśmiecha. Był taki piękny, że zaniemówiłam z wrażenia, i znów wyszłam na idiotkę.
|
|
|
i chciałaby mieć jeszcze kiedyś szanse żeby móc powiedzieć mu co czuła jak Go poznała i później , gdy tak nagle wyniósł się z jej życia.. i może jeszcze to jak bardzo szczęśliwa czuła się przy nim i to jak bardzo bała się tego, ze nadejdzie taki czas, gdy będzie musiała nauczyć się żyć bez niego..
|
|
|
każde spojrzenie w jego stronę było dla niej kolejnym ciosem, kolejnym rozdrapywaniem ran. kochała go nad życie, bardziej niż samą siebie, on, pełen satysfakcji szedł do swojej dziewczyny całując ją namiętnie, doskonale wiedząc, że na niego patrzyła.
|
|
|
|