|
milosctowariacja.moblo.pl
Ona śmiała się bez żadnego konkretnego powodu. Nie było żadnych romantycznych kolacji wyjazdów do kina czy teatru. Były spacery w deszczu bez parasola po chodnikowych
|
|
|
Ona śmiała się bez żadnego konkretnego powodu. Nie było żadnych romantycznych kolacji, wyjazdów do kina czy teatru. Były spacery w deszczu bez parasola po chodnikowych dziurach, parkowe wędrówki w towarzystwie komarów, wieczorne spotkania z rozdeptanymi ślimakami pod stopami oraz plac zabaw przy blasku księżyca . ♥
|
|
|
To dziwne. On w ogóle nie jest w moim typie, mój ideał urody jest od niego odległy. Ale coś mnie w nim intryguje, nie mogę przestać o nim myśleć. Pociąga mnie jak nikt nigdy dotąd. Nie wiem, co się ze mną stało. - A ja wiem. Dorosłaś. Pokochałaś prawdziwe. Nie jego ciało, a jego duszę . ♥
|
|
|
Gdy ją ujrzał, uśmiechnął się szeroko. Podbiegł do niej i uściskał z całej siły, tak, jakby nie widział jej już kilka lat. Nachylił się i musnął delikatnie wargami jej ciepły policzek. Wyznał jej miłość.. Ona zaś chwyciła go za spód koszuli i przyciągnęła do siebie. Zagryzła delikatnie dolną wargę i utonęła w jego pięknych, niebieskich oczach.. Była szczęśliwa.. Po raz pierwszy, od dłużego czasu, poczuła, że ma wszystko czego potrzebowała.
|
|
|
Podeszła do niego wyglądając zajebiście jak jeszcze nigdy. Usiadła mu na kolanach, przejechała ręką po policzku, czule spojrzała mu w oczy i powiedziała: Wypierdalaj.! ;d
|
|
|
Gdy przypadkiem spotkam Cię na imprezie z piwem w ręku, podejdę ze swoim, uderzę w Twoje i wzniosę toast za frajerów!
|
|
|
Siedziała na parapecie wpatrzona w Jego zdjęcie na tapecie. Robiła to dosyć często. Za każdym razem jak małe dziecko trzymała telefon w dłoni, mając nadzieję, że książę wyzna jej miłość. Ze łzami w oczach spojrzała na wyświetlacz: "Nowa wiadomość: Kocham Cię Skarbie
|
|
|
w otchłani widzę posturę Twojego boskiego ciała i te uczucie sprawia, że zaczynam pieprzyć trzy po trzy.
|
|
|
może jestem niepoprawna. szurnięta bądź detalicznie odchylam się od pozostałych dziewczyn. ale nie marzę o wieczornych spacerach po plaży. o moczeniu swoich stóp w złotym piasku i patrząc na rozbijające się o brzeg spienione fale, wyznawanie sobie miłości. marzę realnie. pragnę porannej kawy w pośpiechu. krótkich i treściwych sms'ach od czasu do czasu. i pocałunkach. nie pod rozgwieżdżonym niebem w czasie deszczu. wystarczyły by mi te na szkolnym korytarzu podczas przerwy
|
|
|
masz, tutaj rachunek. - jaki rachunek do cholery?!- jak to jaki? ten za, 398 nieprzespanych nocy,879 zuzytych chusteczek,6 litrów wypitego wina, 297 wypalonych papierosów,12 zjedzonych tabliczek czekolady i 8 litrów pochlonietych lodów.+ 22% vat, za opuchniete oczy i rozmazany tusz. / milosctowariacja
|
|
|
I stojąc z Tobą , wtulona w Twoje ramiona byłam z siebie dumna . W końcu wiedziałam , że możesz mieć każdą , lecz nie każda może mieć Ciebie.
|
|
|
'kocham Cię' - wiesz w ogóle co to oznacza, chłopczyku? nie. te dwa słowa nie polegają na umieszczaniu ich w opisie na gg, żeby mi pokazać, że sobie znalazłeś nową zabawkę. // mtw
|
|
|
..3 w nocy. słychać wibrację telefonu, znowu wkurwiona,że ktoś śmie mnie budzić o tej godzinie. klikam 'pokaż' i uśmiech od razu pojawia się na twarzy : ' nie obudziłem ? '. oczywista odpowiedź ' oczywiście , że nie.' / mtw
|
|
|
|