|
milenaaaaa.moblo.pl
miłość jest trucizną. wcale nie jest piękna. musisz dużo poświęcić znieść i oddać. więc zostawmy ją na potem jeszcze zdąży poszarpać nam serca. dziś w chłodny wieczór
|
|
|
miłość jest trucizną. wcale nie jest piękna. musisz dużo poświęcić, znieść i oddać. więc zostawmy ją na potem, jeszcze zdąży poszarpać nam serca. dziś, w chłodny wieczór, schowam się pod Twoją bluzę, a Ty uspokoisz mój oddech. będę dla Ciebie ważna, niezbędna, niepowtarzalna. nie musimy nazywać tego miłością. bądź po prostu moim stałym punktem, niezmiennym azylem. noce ze świadomością, że jest ktoś, zawsze są spokojniejsze.
|
|
|
jak pomyślę, że jej wciskasz ten sam kit co mi, to rzygać mi się chce.
|
|
|
Jesteś cwelem , jesteś zerem, jesteś chamem i frajerem Jesteś nikim, jesteś ciotą i po prostu idiotą Jesteś fiutem, jesteś szczylem , imbecylem i debilem Jesteś wstrętny, jesteś nudny, obrzydliwy i paskudny . Intelektem tez nie grzeszysz, Twoje ego oczy cieszy . Jesteś podły, jesteś draniem, lecz to tylko moje zdanie. Po tym wszystkim co zrobiłeś , dojdź do wniosku - jak ty żyjesz?! Tylu ludzi okłamałeś, sam się również oszukałeś, Jednak przyznać chyba muszę , że uczucia w sobie duszę, I to tylko moja wina ... Pokochałam skurwysyna....'
|
|
|
- i co teraz ? - teraz to ja zaczne wszytsko od nowa. - zapomnisz o nim? - nie. nigdy o nim nie zapomne, ale naucze sie bez niego zyc ..
|
|
|
Czasami w życiu człowieka następują zmiany. Trzeba coś zostawić i iść dalej. Tak. Dziś mam natchnienie. Dziś wszystko zmienię.
|
|
|
kiedyś o mnie zapomnisz. tak jak zapomina się jak smakowała wczorajsza kawa, albo tak jak zapomina się o zeszłorocznym śniegu. zapomnisz jaki ból był wymieszany z pierwiastkami szczęścia i jak przyśpieszał oddech. zapomnisz pojedyncze słowa, gesty, myśli. wszystko uleci z ciebie jak życie z człowieka przejechanego przez ciężarówkę. i okaże się, ze scenarzysta, który to wszystko poskładał w swej malej główce, nie zrobił kariery, nie zarobił milionów, a zamarzł w parku z butelka taniego wina w ręku. ty kiedyś zapomnisz jak smakowało moje imię. oddasz serce w depozyt komuś innemu, komuś lepszemu. szczęście wypełni cię po brzegi, od paznokci u stop do końcówek rzęs. życzę ci tego, wiesz. i będziesz żyć w spokoju, łykać złudzenia w pigułkach każdego pojedynczego ranka. ale nic nie będzie takie samo jak te nasze chwile. jak nasza samotność we dwójkę, jak nasze bycie razem ale osobno.
|
|
|
mrugnąłeś do mnie lewym okiem. uśmiechnęłam się i już szłam do ciebie, kiedy zza twoich pleców wyszła ona, kurwa.
|
|
|
wiesz, co jest w tym wszystkim najgorsze? to, że nie potrafię walczyć o to, co kocham.Tak naprawdę nigdy nie umiałam.
|
|
|
nie umiem nazwać uczucia, które sprawia, że bardzo często myślę o tobie, że śnie o tobie i w kółko czytam tą wiadomość od ciebie. nie, to nie jest miłość. nie kocham cię. po prostu cholernie mi się podobasz.
|
|
|
wszyscy pytali mnie o Ciebie, co mówiłeś na pierwszej randce.. chcieli wszystko wiedzieć. nagle miałam 50 przyjaciółek. lubiłam się chwalić Tobą. i to był mój błąd. straciłam Cię właśnie przez te 50 przyjaciółek. I przez mój zbyt długi język. dziś nie ufam już nikomu.
|
|
|
musisz mi wybaczyć, ze brak mi sił, by o Ciebie walczyć...
|
|
|
nie cofniesz czasu, nie wrócisz do tamtych dni, są jak stare kino i czarno-biały film.
|
|
|
|