|
mikro_drzemka.moblo.pl
And I have a question: What is love? Is it giving up? never shout never what is love?
|
|
|
And I have a question:
What is love?
Is it giving up? / never shout never - what is love?
|
|
|
na każdego ktoś czeka, tylko czasami źle spojrzy na zegarek i pomyli godziny.
|
|
|
przyjaciel to ktoś taki kto wie, że masz doła mimo, że śmiejesz mu się w twarz.
|
|
|
to takie proste otaczać się ludźmi którzy nas kochają, dla których jesteśmy ważni. trudniej żyć wśród tych, którzy cały czas podstawiają nam nogę i gnoją nas na każdym kroku.
|
|
|
ma bardzo radosne, roześmiane oczy i słodką twarz. wygląda trochę jak dziecko, co zdaje się dziwne bo dzieckiem dawno już nie jest. uśmiech którym obdarza innych jest trochę nieśmiały, ale przede wszystkim bardzo ufny. zdaje się kochać wszystkich i wszystko co go otacza, żyje w totalnej zgodzie ze światem. wydaje się być idealny dzięki cechom jego charakteru i wyglądu, które wywołują uśmiech na twarzy, uśmiech który sięga oczu.
|
|
|
dlaczego naprawdę super ludzie i przyjaciele z internetu mieszkają tak daleko? dlaczego nie mogą być w zasięgu wzroku, ręki, jawić się jako sąsiadka albo kumpel ze szkolnej ławki? oni zawsze są daleko, żyją w tym co do nas napiszą, w każdym słowie, które dla nas jest tak ważne. kiedyś musimy się spotkać. i spotkamy się.
|
|
|
czasami masz ochotę coś napisać, powiedzieć, ale w porę orientujesz się, że nie jest to nic wartego uwagi innych ludzi. szukasz kogoś kto chce wysłuchać twoich zwierzeń, myśli, które niekoniecznie mają sens, zazwyczaj go nie mają. kogoś kto powie ci "znam to uczucie". przyjaciela, powiernika czy po prostu kogoś kto myśli podobnie. trzeba tylko szukać ludzi takich jak my, a jest ich wielu.
|
|
|
nie wystarczy posprzątać pokoju i szuflad biurka, nie wystarczy poodkurzać i wywietrzyć. to co złe i niechciane i tak przylepi się do mebli, do wszystkiego co znajduje się w pomieszczeniu, wniknie w jego wnętrze i zostanie. na to żadne sprzątanie nie pomoże, nie ma szans by to zrobić. ale kiedy zaświeci słońce wypali wszystko co złe swoim jasnym, silnym promieniem. zło wyparuje samo, uleci otwartym oknem i już nie wróci bo przylepiło się gdzie indziej.
|
|
|
czasami trzeba się tylko odwrócić, zamknąć oczy i odetchnąć pełną piersią by zacząć żyć.
|
|
|
potrzebowała kogoś kto pocieszy ją gdy ma zły humor, przytuli gdy się boi albo jest zdenerwowana, powie dobre słowo gdy traci wiarę siebie. kogoś kto wziąłby za nią odpowiedzialność, pomógł w podejmowaniu decyzji, ale dał dozę niezależności, służył jako doradca, ale sam też liczył się z jej zdaniem. potrzebowała kogoś kto powiedziałby "kocham cię", zanim odwróci się na drugi bok i zaśnie.
|
|
|
do szczęścia nie potrzebowała wiele. muzyki, książek, przyjaciół, przystępnej pogody i możliwości odpłynięcia marzeniami w dalekie miejsca w których nigdy nie było nikogo. kiedy więc na horyzoncie pojawia się jakakolwiek możliwość poczucia się bardziej szczęśliwą chwyta się jej jak ostatniej deski ratunku i nie ma zamiaru puścić. nawet kiedy on nie będzie już jej chciał.
|
|
|
słuchamy innej muzyki, lubimy co innego, mamy inny gust, a i tak dobrze się rozumiemy. ty mówisz swoje, ja zarzucam ripostą i tak gramy w kto kogo przegada. i tak jest super.
|
|
|
|