|
miiishii.moblo.pl
marzy mi się dziki seks rzekła. była onieśmielona a zarazem pełna entuzjazmu jak gdyby miała to zrobić tu i teraz.
|
|
|
`marzy mi się dziki seks- rzekła.
była onieśmielona, a zarazem pełna entuzjazmu, jak gdyby miała to zrobić tu i teraz.
|
|
|
`jestem zbyt biedny, żeby mieć prawo płakać. nie mam prawa do luksusu wyrażania bólu. moje łzy nie mają prawa bytu. nie mają prawa się pokazywać.
dlatego udaję, że nie cierpię, blefuję.
zamykam śluzy mojego serca, zbiorniki moich łez. walczę o to, żeby nie płakać. kłuje mnie w nosie, chwyta za gardło i dusi w piersiach.
ale działa.
|
|
|
Mamo, już wiem! Zostanę reżyserką. Nagram wielo,wielo,wieloodcinkow y serial! "Kłamstwa i kłamstewka tego Pana". Zdobędę fortunę!
|
|
|
-Jeśli chodzi o mnie i Boga, to nasze stosunki sa kiepskie.
-Nie wierzysz w niego?
-Nie, generalnie nie wierze w mezczyzn.
|
|
|
Byłam Twoją sanitariuszką, gdy Ona Cię raniła.
Całodobowa Panią psycholog, gdy wyrzucałeś z siebie wszystkie krzywdzące słowa rzucone w Twoim kierunku.
Przewodnikiem, który wskazywał Ci szlak, gdy się zgubiłeś. Darmową dzi.wką w chwilach zapomnienia.
A wszystko to tylko po to, by usłyszeć, że jestem Twą najlepszą przyjaciółką.
|
|
|
Będziemy się mijać jeszcze jakiś czas. Dziwnie pospieszać wzrok, żeby się odwrócił, przywoływać pogardliwe myśli, upadłe słowa.
Teatr maskowy. Akt pierwszy, scena druga. „ŻE NIBY BEZ BÓLU.”
|
|
|
Nigdy nie potrafiła przyznać się do błędu. Do tego, że pozwoliła, by ktoś mógł zawładnąć całym jej światem.
|
|
|
ustosunkuj się do tego, że twoja obecność w moim życiu zaczęła być niezbędna.
|
|
|
nie wiem dlaczego tak na mnie patrzysz. ja tylko wyznałam ci miłość.
|
|
|
w wydychanym powietrzu półtora promila smutku.
|
|
|
do miłości trzeba dorosnąć. nie nauczyła cię mama?
|
|
|
Całkiem niedawno zabiłeś mnie.
Zapytasz:
- "ja? czym?"
- Tym jednym "nie"
|
|
|
|