|
miiishii.moblo.pl
poniedziałek bez Ciebie. wtorek bez Ciebie. środa bez Ciebie. czwartek bez Ciebie. piątek bez Ciebie. sobota bez Ciebie. niedziela bez Ciebie. dobrze że tydzień ma tylk
|
|
|
poniedziałek bez Ciebie. wtorek bez Ciebie. środa bez Ciebie. czwartek bez Ciebie. piątek bez Ciebie. sobota bez Ciebie. niedziela bez Ciebie. dobrze, że tydzień ma tylko 7dni.
|
|
|
Dlaczego wszyscy wymagają ode mnie dojrzałości, odpowiedzialności, równowagi - skoro ja nie wyraziłam zgody na to, by dorastać ?
|
|
|
" Właśnie tego się obawiałam. Siedziałam sobie na parapecie i patrzyłam w pustą przestrzeń. W głowie miałam absolutny chaos. I to nie bez powodu. Kurwa. "
|
|
|
wyjdę,wyjdę dziś w deszczu,zapalę papierosa, i usiądę na najdalszym krawężniku od miejsca, które znam,będę myśleć,tak długo,aż zapomnę,aż dym wypruje mi płuca.'
|
|
|
Poprostu ze mną bądź, nie zawiodę, obiecuję..'
|
|
|
uśmiech mam na twarzy jak napiszesz nawet głupie 'cześć.
|
|
|
Tak jak ty w niej, ona w tobie zakochana.
|
|
|
-Nie brakuje ci go? -Jak może mi brakować czegoś, czego się nigdy nie miało?
|
|
|
Wiem, że czeka mnie dziś kolejna bezsenna noc, tylko problem polega na tym, że jestem niesamowicie wykończona zarówno psychicznie, jak i fizycznie... Cała ta chora sytuacja wymknęła się spod kontroli. Nie kontroluję już swoich emocji, w ciągu jednego dnia 3/4 czasu spędzam na niepochamowanym płaczu i histerycznym zachowaniu... Stałam się popierdoloną wariatką, a to wszytsko za sprawą twojej osoby. Niewiarygodne jak ludzie potrafią na siebie wpływać.
|
|
|
Szczerze mówiąc, jestem cholernie ciekawa czy Tobie na mnie zależy... Czy myślisz o mnie tak samo intensywnie jak ja o tobie i czy dla mnie wogóle jest miejsce w twoim świecie !? No tak przecież zapomniałam, jesteś wiecznie zajęty i nieosiągalny... Wybacz, że śmiałam pomyśleć, że mógłbyś należeć do mnie.
|
|
|
Napisał.... Nie wiem co o tym myśleć. Jestem w kropce. Chwila radości dla tygodni rozpaczy. Nie wiem czy to opłacalny interes...
|
|
|
On : Hej, co tam.? (:
Ona : ..Ochh, cześć.
On : Co jest.?
Ona : Nie nic, wszystko w porządku.
On: Ochh, przestań.! Znam Cię.! Co się stało.?
Ona: Myślę, że zakochałam się w Swoim najlepszym Przyjacielu.
On: Myślałem, że to Ja.. jestem Twoim najlepszym Przyjacielem..? ;>
Ona : Bo, jesteś..
|
|
|
|