|
mevianffe.moblo.pl
skoro tak bardzo pragniesz mnie to po co jesteś z nią?
|
|
|
skoro tak bardzo pragniesz mnie, to po co jesteś z nią?
|
|
|
Nie raz nie chcemy się przyznać, że wszystko czego pragnęliśmy już mamy. Dlatego to tracimy. Wtedy dopiero zdajemy sobie z tego sprawę, ale jest już za późno, by docenić to co się miało.
|
|
|
Każdy ma swój "typ", który lubi. Rozumiesz. Jedni lubią ciemne oczy, inni jasną karnację i piegi, a jeszcze innym wystarczy zniewalające spojrzenie czy też delikatny uśmiech i poczucie humoru. Osobiście lubię brunetów z czekoladowymi oczami i lekko opaloną skórą. Wysokich, którzy świata nie widzą poza swoją dziewczyną, ale jednocześnie są nieco niegrzeczni. Chłopaków w rurkach i luźnych bluzkach. Nie pasujesz do tego opisu. Jedyne co się zgadza, to to, ze jesteś wysoki. I choć widziałam już nie jednego, który był wręcz idealny, zgadzał się kropka w kropkę z opisem, to i tak wciąż wolę ciebie. Dlaczego? Dlaczego tak jest? Bo widzisz, ludzie, choć posiadają swój ideał, tak naprawdę tego nie pragną. Wolą coś, co nie zgadza się z ich wymaganiami, by się nie nudzić. Chcą cierpieć, śmiać się i płakać. A przez całe swoje życie, udają, choć tego nie wiedzą, że szukają tego ideału. To taka gra, przygoda dla każdego. Podczas gdy swój ideał, już dawno znaleźli.
|
|
|
obiecałam sobie, im i światu, ze o tobie zapomnę. na początku było trudno, potem coraz łatwiej, w końcu znalazłam coś co mi w tym pomagało. i.. wiesz, prawie zapomniałam. nawet kiedy mówiłeś mi cześć, nie miało to juz dla mnie takiego wielkiego znaczenia. przestałam rozmawiać o tobie z moimi koleżankami. wyrzuciłam cię z mojego życia, wiedząc, że miedzy nami i tak do niczego nie dojdzie. niestety. zpesułeś wszystko, kiedy spytałeś mnie na schodach w szkole, czy to prawda. spytałam "co?", powtórzyłeś swoje pytanie, powiedziałam, ze nie, a ty zaśmiałeś się i stwierdziłeś, że zniszczyłam twoje dziecięce marzenia. wszystko tylko na żarty, ale taka błahostka sprawiła, że znów pojawiasz się w moich myślach. dzień w dzień. sekunda, po sekundzie. i znów zaczynam od początku, zapominać o tobie.
|
|
|
koniec życia, to początek śmierci.
|
|
|
Prawdziwa miłość zdarza się tylko raz. To bolesny fakt.
|
|
|
kurwa, niczego bardziej nie pragnę jak zatrzymać czas.
|
|
|
chciałabym przeżyć tą wakacyjną miłość, nawet jeśli miałoby boleć...
|
|
|
Często chcę, by dzień był dłuższy, więc ustawiam sobie budzik na wczesną godzinę, ale kiedy to robię nachodzą mnie wątpliwości czy powinnam. W końcu mogę być w trakcie jednego z najcudowniejszych snów w roli głównej z tobą, które nigdy się nie urzeczywistnią, a tu zadzwoni budzik i cały czar pryśnie. Nie wrócę już do tego, tak jak nie wrócę do tych wakacji. Wakacji, w których byłeś i z których zniknąłeś.
|
|
|
Już bardziej od faktu, że prawdopodobnie nigdy więcej się z nimi nie zobaczę, boli świadomość, że tylko ja aż tak bardzo tęsknię, że płaczę.
|
|
|
To, że z nimik nie jestem nie od razu oznacza, że jestem samotna.
|
|
|
|