|
melodyjna.moblo.pl
pomalowałam poznokce na różowo zrobiłam ciemny makijaż ubrałam się jak suka byle byś mnie zauważył ale Ty jak zwykle nawet nie spojrzałeś.
|
|
|
pomalowałam poznokce na różowo, zrobiłam ciemny makijaż, ubrałam się jak suka byle byś mnie zauważył, ale Ty jak zwykle nawet nie spojrzałeś.
|
|
|
widzę go często - bywa w klubach, spaceruje ulicami, odwiedza kina. nie sam. zawsze jakaś dziewczyna obok. jedna wygląda jak lalka barbie, inna rockmenka. kiedy zauważyłam tę różnorodność, zaczęłam się śmiać. zapytałam go, czym tłumaczyć to jego rozchwianie gustu. wzruszył ramionami. - biorę każdą, która ma cokolwiek z Ciebie - powiedział. wytrzeszczyłam oczy, przecież minął już rok! - ma coś ze mnie...? - tak. jedna ma podobnie zaokrąglony nos, druga podobny śmiech, trzecia nosi podobną biżuterię co Ty. może podobnie sie ubiera, może podobnie kicha, może podobnie się na mnie drze. tęsknię, rozumiesz...? byłam w szoku, stałam osłupiała. - wariuje bez Ciebie...- dodał. niczego więcej nie potrzebowałam. uczucie wróciło jak bumerang.
|
|
|
apsik! -na zdrowie! -wolałabym na miłość.
|
|
|
idziesz.? - nie. - a dlaczego.? - bo on tam będzie. - i co.? - i nie chcę go widzieć. wiesz przecież, że mnie zranił. a ja nadal go kocham. - to pokaż mu, że cię nie zniszczył. że popełnił największy błąd swojego życia rozstając się z tobą. że potrafisz nadal cieszyć się z życia. pokaż mu, że się nie przejmujesz. zapytam więc jeszcze raz. idziesz.? - ... poczekaj, wezmę błyszczyk .
|
|
|
zajęta czy wolna ? a co ja kurde toaleta ?!
|
|
|
zawsze dziwiłam się swojej starszej siostrze, dlaczego przez jakiegoś głupiego kretyna ciągle płacze nocami, mało się śmieje, prawie w ogóle nie je, nie wychodzi z domu, ciągle jest zamyślona, zamknięta w sobie... a teraz ? a teraz przeżywam to samo
|
|
|
ej, weź się ogarnij. twojej barbie za fajki, się wkłada rękę w majtki.
|
|
|
choć mam najbardziej kontrowersyjny opis na GG i tak nie piszesz
|
|
|
siadam do komputera na gadu-gadu, gadam to z tym, to z owym, wszyscy się garną do siebie jak muchy do miodu, gromada samotników, która umie okazywać uczucia tylko wirtualnie.
|
|
|
rzygamy swoją obecnością, mamy gdzieś nasze przysięgi, nie bardzo chce nam się udawać, że jest dobrze, ale jeszcze trochę się kochamy, prawda ?
|
|
|
powiedz mi w czym ona jest ode mnie lepsza? w tym, że potrafi zdjąć stanik na środku ulicy?
|
|
|
miałyśmy wiele razy przesrane, starsze dziewczyny biegały za nami, a my zwinnie uciekałyśmy. byłyśmy zbyt pewne, podrywałyśmy facetów. zawsze trzymałyśmy się zasady, jedna za wszystkie, wszystkie za jedną. sprawdzała się. prawdziwa przyjaźń, to było coś.
|
|
|
|