|
nie wiem, chyba będzie jak zwykle,
i chyba już przywykłem, to najbardziej przykre.
|
|
|
umarliśmy już tyle razy, że teraz możemy tylko dumać, czemu wciąż nam zależy.
|
|
|
nie możesz tak po prostu dotknąć mojej duszy, a potem odejść
|
|
|
wróć do mnie trzydziesty raz
|
|
|
nawet nie wiesz, jak bardzo nic się nie zmieni
|
|
|
Oj dusisz mi duszę a ja się w Tobie durzę
|
|
|
straciłeś dla mnie tyle czasu, że poczułem się ważny
|
|
|
chcę
wplątać palce w twoje włosy
znaleźć wgłębienie w szyi
gdzie stłumionym szeptem
serce zaprzecza ustom
|
|
|
palić mi się chce.
płakać mi się chce.
umierać mi się chce.
|
|
|
miał ochotę wyjść ze swego życia tak, jak się wychodzi z domu na ulicę.
|
|
|
nikt nie był mi nigdy tak bliski jak Ty
|
|
|
kurwa mać, chyba umrę młodo, mamo
|
|
|
|