 |
melancholy.moblo.pl
Kolejny raz zaczynam myśleć o Tobie. Spokojnie nie jestem nimfomanką ostatnio udało mi się to nawet opanować do kilkunastu myśli o Tobie. Ale to tylko w dni robocze
|
|
 |
Kolejny raz zaczynam myśleć o Tobie. Spokojnie, nie jestem nimfomanką, ostatnio udało mi się to nawet opanować do kilkunastu myśli o Tobie. Ale to tylko w dni robocze, gdy muszę Cię oglądać w szkole. Wiesz, czasem tęsknię za Tobą, czasem chcę Cię przytulić, porozmawiać o niczym. Ale to nic.. Ile to już czasu? Może przeszło dwa, może nawet trzy lata. I nic, cisza, nie płaczę, nie piszę do Ciebie. Odpowiem tylko czasem grzecznie na pytanie od Ciebie, aby dać Ci delikatnie do zrozumienia, że w pewnych momentach nie powinieneś się odzywać, bo przywołujesz tym tylko wspomnienia. Nigdy się nawet porządnie nie umiałam wyżalić, bo komu? Czasem tylko w samotności pomyślę o Tobie, czy czasem nie zapomniałeś o mnie, tak jak ja nie zapomniałam o Tobie. Kochanie, chcę abyś wiedział, że moja tęsknota to nic w porównaniu do szlochu z tamtych dawnych dni. Nie martw się, choć i tak pewnie tego nie robisz. I oby z tamtą laską Ci się udało, choć chyba tego nie chcę..
|
|
 |
Dziewczyna nie zakochuje się dla zabawy. pamiętaj.
|
|
 |
Koncentruj się bardziej na własnym charakterze niż na własnej reputacji, ponieważ charakter stanowi o tym, kin naprawdę jesteś, a reputacja - to jedynie to, kim jesteś w oczach innych ludzi.
|
|
 |
Mijam o mały włos zwątpienie, więc nie pierdol, że mam opanować złość, bo nie jest mi wszystko jedno.
|
|
 |
Niektórych rzeczy nie da się ogarnąć rozumem, więc trzeba mieć je w dupie.
|
|
 |
Musisz mieć odporną psyche, bo świat jest podły.
|
|
 |
Prawdziwa przyjaźń nie powinna nigdy ukrywać tego co myśli.
|
|
 |
Jedno spojrzenie wystarczy by utonąć i jedno, by nigdy więcej nie chcieć spoglądać.
|
|
 |
Ja się nie przyzwyczajam. Nigdy i do niczego. Kiedy się przyzwyczaisz, to jakbyś umierał.
|
|
 |
Jeżeli już masz te szczęście i jesteś szczęśliwa to nie obwieszczaj tego na prawo i lewo. Zawsze znajdzie się ktoś, kto zechce Ci te szczęście zabrać sprzed nosa albo po prostu Ci je spieprzy.
|
|
 |
Pospolity przyjaciel gdy Cię odwiedza zachowuje się jak gość. Prawdziwy przyjaciel otwiera sam lodówkę i czuje się jak u siebie w domu.
|
|
 |
Byłam Twoją sanitariuszką, gdy ona Cię raniła. Całodobową panią psycholog, gdy wyrzucałeś z siebie wszystkie krzywdzące słowa rzucone w Twoim kierunku. Przewodnikiem, który wskazywał Ci szlak, gdy się zgubiłeś. Darmową dziwką w chwilach zapomnienia. A wszystko to tylko po to, by usłyszeć, że jestem Twoją najlepszą przyjaciółką. Przyjaciółką powiadasz?
|
|
|
|