 |
melancholy.moblo.pl
Ten chłód i ta jego obojętność strasznie mnie dotknęły.
|
|
 |
Ten chłód i ta jego obojętność strasznie mnie dotknęły.
|
|
 |
Miał najpiękniejszy uśmiech pod słońcem i moje serce na własność.
|
|
 |
Ciągle słyszymy od rodziców, że my mamy beztroskie życie, że jedynym obowiązkiem jest nauka. Nienawidzę tych stwierdzeń. Czy oni nie widzą, że każdy ma problemy? Każdy ma problemy odpowiednie do swojego wieku! Dla małego dziecka problemem jest to, że śnieg znikł, a dla nas? Dla nas. Tu zaczynają się schody. Pierwsze miłości, nauka, lekcje, zakazy, nakazy, zranienie, myśli samobójcze, przecież mamy masę spraw, masę decyzji do podjęcia, ale nie. Przecież my prowadzimy beztroskie życie, które jak widać nie jest wcale takie kolorowe.
|
|
 |
Jest jednym z niewielu mężczyzn, którym ufam, i w których naprawdę wierzę. Wiem, że dla Niego nie liczy się tylko dupa, że najważniejsze są uczucia. Wiem, jaki jest wrażliwy, odpowiedzialny, jak potrafi dbać o to, co kocha i wiem, jak potrafi kochać. Znam go już dłuższy czas, zawsze był dla mnie oparciem i rozumieliśmy się bez słów. Nie wiem jak dziś zasnę. Co będzie, jeśli ona go zmieni, jeśli zrobi z nim coś, co trwale odbije się na Nas, na mnie, na Nim. Tak cholernie się boję, że On może przestać być już tym samym człowiekiem co kiedyś. Co z naszymi wspólnymi wakacjami, naszą przyjacielską przygodą, której mieliśmy razem wyjść na przeciw? Wiem, oboje mają prawo. Ona, jako najbardziej fałszywa osoba w moim życiu i On, jako jeden z tych najważniejszych. Nie jest mój i nigdy nie był, oboje o tym dużo rozmawialiśmy ale chcę Jego szczęścia. A skoro On tego chce to ja też, trzymam za Niego kciuki i godzę się z tym wszystkim. To tylko przyjaciel, cholera, tylko..
|
|
 |
Możesz mówić, że żałujesz czasu spędzonego ze mną. Możesz mnie teraz nienawidzić. Kłamać, że Cię nie obchodzę. Życzyć mi wszystkiego co najgorsze. Bluzgać mnie. Ale wiem, że ta naprawdę o mnie nie możesz zapomnieć. Tęsknisz za mną. Żal wpierdala Ci serce. Straciłeś mnie, a ja mam teraz satysfakcję. Bo po tym piekle które przez Ciebie przeżyłam stałam się silna i niezależna. A Ty stoczyłeś się na samo dno.
|
|
 |
-Potrzebujesz kogoś? -Tak. 0Kogo? -Kogoś, kto będzie sam do mnie pisał, kto pogada ze mną o wszystkim, o każdej porze dnia i nocy. Kogoś, do kogo będę mogła się przytulić, kto powie że zrobiłam dobrze nie wiedząc o co chodzi, kogoś kto po prostu będzie dla mnie a ja dla niego.
|
|
 |
Niby mam go gdzieś, ale prawdopodobnie, jakby napisał, że chce mnie dziś zobaczyć, to byłabym tam w minutę. | No właśnie, po prostu CHCĘ mieć go gdzieś.. Tylko chcę.
|
|
 |
Chciałabym, aby to mój uśmiech był Twoim ulubionym.
|
|
 |
A jeśli mogłabym cofnąć czas, to możesz być pewny, że przeżyłabym wszystko dokładnie tak samo, sekunda po sekundzie, z Tobą.
|
|
 |
I choć nie czuję już tego samego co kiedyś to wciąż szybciej bije mis erce kiedy jesteś dostępny na gg, przygryzam wargę gdy ktoś o Tobie mówi, ciągle szukam Cię w tłumię i chodzę tam gdzie przez przypadek mogłabym Cię spotkać.
|
|
 |
Nie bawi mnie już picie do nieprzytomności. Nie widzę nic fajnego w nielegalu. Nie w głowie mi wyrywanie przypadkowych kolesi. Chcę już zamieszkać w wymarzonym mieście, pójść na studia, ułożyć sobie życie z ukochanym mężczyzną, wiedzieć na czym stoję. Dorosłam? Nie, bo zawsze będę tym samym dzieckiem - po prostu zrozumiałam sens istnienia.
|
|
|
|