| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | meksalina.moblo.pl myślenie o Tobie boli...wczoraj już nie wytrzymałam  łzy płynęły wręcz samoistnie. Nie potrafię sobie z tym wszystkim poradzić...mam ochotę wyjechać  uciec stąd gdzieś da |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| myślenie o Tobie boli...wczoraj już nie wytrzymałam, łzy płynęły wręcz samoistnie. Nie potrafię sobie z tym wszystkim poradzić...mam ochotę wyjechać, uciec stąd gdzieś daleko żeby nie widzieć tych miejsc które tak bardzo się z Tobą kojarzą. Nie chcę spotykać naszych wspólnych znajomych. Chcę zacząć wszystko od nowa...tylko jak...//meksalina |  |  
	                   
	                    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| obudziłam się w środku nocy z okropnym poczuciem pustki...chyba dawno tak bardzo nie byłam nieszczęśliwa...coraz bardziej brak mi sił, coraz bardziej czuję że jestem totalnie sama. boję się spotkać Ciebie z nią bo nie wiem czy dam radę, nie wiem czy nie pęknie mi serce, nie wiem czy dam radę się znów pozbierać...nie wiem |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| ...mała, maleńka...czasem tak bardzo brakuje mi tych słów i ramion w których mogłam się schować i Twojego zapachu i tego że byłeś...no właśnie byłeś. //meksalina |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| czasami mam ochotę wykrzyczeć całemu światu że mam dość, że jest do dupy. ale nie potrafię zamykam to w sobie. codziennie nakładam maskę uśmiechu na twarz. radzę, pomagam innym tylko sobie pomóc nie potrafię. krzyczę więc w środku w sobie tak by nikt nie usłyszał i nie wiedział co tak na prawdę czuję... |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| napisałam do Niego wczoraj. na co liczyłam sama kurwa nie wiem...taki swoisty masochizm i totalna głupota. kiedy w końcu zrozumiem że On ma mnie w dupie???!!!!!że nie ma nas, że nie ma razem, że mnie już nie kocha??? |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| chyba masz kogoś...nie dzwonisz. ta myśl powoduje że czuję mocne ukłucie w sercu. wiem że kiedyś tak będzie może już ale pogodzenie się z tym jest cholernie trudne...boli |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| nie, to nie depresja to swoisty letarg...trwający już prawie trzeci rok...nic nie chcę, nic nie mogę na nic nie mam siły...nic nie czuję... |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| wczoraj nie dzwonił...dziwnie. Zazwyczaj dzwoni a ja nie odbieram bo wiem po co dzwoni. Jednak świadomość braku telefonu sprawia że zastanawiam się czy jeszcze o mnie myśli...//meksalina |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| piątek...myślę o Tobie. dlaczego nie piszesz dlaczego nie dzwonisz? nie jesteśmy razem od tak dawna ale te nasze (nie nasze skradzione) noce sprawiają że co tydzień myślę o Tobie, ostatnio nawet częściej...jak bardzo niszczę siebie tym...Tobą//meksalina |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| czasami sobie myślę że łatwiej by było gdyby zabijało (to uczucie ta chwila kiedy nagle On odchodzi...bez słowa jak ktoś totalnie obcy)...ale niestety nie...więc trzeba wstać otrzepać się z kurzu (czasem złudzeń) i iść dalej...//meksalina |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| wspomnienia wracają w dziwnych momentach...dziś myjąc naczynia przypomniałam sobie wakacje, nasze drugie wspólne wakacje i kupowanie pocztówek i pamiątek z wyjazdu. podobała nam się ta sama kartka, stwierdziłeś że po co nam dwie przecież i tak trafią do jednego domu. trzy lata później została u Ciebie...trudno tak wspólny świat nagle dzielić na dwa...//meksalina |  |  
	                   
	                    |  |