Udawanie, że nic się nie stało, to w pewien sposób unikanie prawdziwego życia, bo próbując udawać, że coś cię nie obchodzi, niepostrzeżenie odcinasz także swoje uczucia. Więc nie odczuwasz szczęścia, smutku, złości, nie czujesz się kochany i nie czujesz, że kochasz.
Bycie singielka kiedyś oznaczało, że nikt cie nie chciał. Teraz to znaczy, że jestes ładna, seksowna i wykorzystujesz swoj czas na decyzje jakiego życia chcesz i z kim chcesz je spedzic.