uczucie zapadania się w sobie gdy mam chęć wbić pazury między własne żebra i rozerwać się na strzepy towarzyszy mi zbyt często by móc normalnie funkcjonować
Gdybym coś dla niej znaczył nie bawiłaby się moimi uczuciami i nie była egoistką czekając na to że znajdę czarodziejską różdżkę i odmienił rzeczywistość za jej pomocą:(