|
maszkaronek.moblo.pl
nie pytaj się co zrobiłeś źle tylko zastanów się czy zrobiłeś cokolwiek..
|
|
|
nie pytaj się co zrobiłeś źle tylko zastanów się czy zrobiłeś cokolwiek..
|
|
|
-Chciałabym być truskawką. -Dlaczego akurat truskawką.? -Bo powiedziałeś kiedyś, że kochasz truskawki...
|
|
|
- ..opisz mi się. - Po co? i tak nie uwierzysz w moje istnienie. - Uwierzę.. - No dobra. Jestem piękną królewną, mieszkam w pałacu, mam swojego księcia i jestem szczęśliwa. - Faaajnie. Serio..bomba. A masz rybki? - Rybki? Nie.. - Jak na księżniczkę jesteś bardzo miła. Wszystkie, które znam, które mieszkają naprzeciwko mnie i te, które widuję na przystankach, w sklepie czy kinie są wredne, niemiłe i w dodatku wcale nie są ładne. - Dziękuję. A może Ty powiesz mi coś o sobie? - A po co? I tak nie uwierzysz w moje istnienie.. - A skąd Ty możesz to wiedzieć.? - Jestem przystojnym chłopcem, który codziennie..od dawna przygląda się Tobie, obserwuje w co jesteś ubrana, jak jesteś uczesana i czy się uśmiechasz. Mieszkam w małym domku, nie mam swojej królewny bo pewnie na nią nie zasługuję.. - Chwila, moment..dlaczego dziś się do mnie odezwałeś? - ..bo zauważyłem, że jesteś smutna.
|
|
|
ide ubrać się z za dużą bluzke. na ogród. posłuchać smętnej muzyki. i popatrzeć w niebo.. a mieć nadzieje, że kiedyś jeszcze coś po między nami będzie.. ale na razie.. na razie chce zapomnieć. i wiem.. wiem.. że nie potrafie . . ;
|
|
|
upijałam się , żeby przypomnieć sobie moment , w którym mnie kochał . w stanie trzeźwym wiedziałam , że taki nigdy nie istniał ..
|
|
|
straciliśmy wszystko . nic nie trwa wiecznie . przepraszam .. nie umiem być idealna . nigdy nie byłam dość dobra dla ciebie ..
|
|
|
wiesz kim chcę być w przyszłości ? , wiesz gdzie chcę wtedy mieszkać ? . wiesz z kim ? , czy wiesz chociaż jaki jest mój ulubiony kolor ? . nie znasz podstaw , proszę nie mów , że znasz mnie na wylot .
|
|
|
-Kochałaś kiedyś? -No, pewnie. -I Co? -Nic, żyję. -Nie o to chodzi. Czy kochałaś z wzajemnością? -Zawsze nieszczęśliwie. -Dlaczego? -Tylko nieszczęśliwa miłość ma jakiś sens.
|
|
|
kiedyś opisałabym cię tak: wysoki, przystojny brunet o czekoladowych oczach, który potrafi najczulej na świecie dotknąć mojego ramienia, a dziś? dziś możesz otrzymać jedynie miano pustego dupka z kłamstwem w oczach!
|
|
|
- ale on mówił mi takie słodkie rzeczy.. - i Ty w to kur.wa wierzysz.? - przez tę jedną noc wierzyłam.
|
|
|
W życiu spróbowałam już dosłownie wszystkiego - alkoholu, papierosów, narkotyków, leków, seksu, czekolady, bananów, jazdy na rowerze bez trzymanki, jazdy samochodem 165km/h, spania na ławce, pocałunku z nauczycielem, zazdrości, wiem co to bójka, kradzież, niczym niepohamowany płacz, nocne gapienie się w niebo, nienawiść... Hm, chociaż jak tak patrzę z perspektywy czasu, to jest jedna rzecz, której nie spróbowałam - miłość...
|
|
|
siedzi chłopak na murku i przechodzi dziewczyna. on powiedział - chcesz ze mną chodzić?. - y A może jakieś `cześć` ? odpowiedziała. - cześć chcesz ze mną chodzić? ona patrzy i mówi. - Ale ja Cię wogóle nie znam pierwszy raz Cię na oczy widze. -odpowiedziała mu. - Ale to nic znam twoje imie, lubisz to i to ... i chłopak zaczął wymieniać. Dziewczyne zatkało nie wiedziała co powiedzieć..:o. odeszła w ciszy zastanawiając się kto to jest czy to... PSYCHOL?.
|
|
|
|