 |
marzycielkaaa.moblo.pl
I wiesz co ? Chociaż Cię nie znam wciąż jesteś w moich myślach. Na dzień dobry na dobranoc czy też wtedy kiedy jestem z innym. marzycielkaaa
|
|
 |
|
I wiesz co ? Chociaż Cię nie znam wciąż jesteś w moich myślach. Na dzień dobry , na dobranoc czy też wtedy kiedy jestem z innym. / marzycielkaaa
|
|
|
|
nie znam Cię, ale widuję co chwila, nie znam Cię, ale myślę o Tobie całymi dniami, kiedy się obudzę, jadę autobusem, rozwiązuje zadania, przy których muszę się konkretnie skupić, wieczorem kiedy oglądam filmy, biore prysznic oraz zasypiam, nie znam Cię, ale tak wiele dla mnie znaczysz, nie znam Cię, a tak bardzo chciałabym poznać, po co? chyba, żeby później zbierać się po Tobie latami.. / marzycielkaaa
|
|
|
|
zawsze kiedy mówię sobie, że już z Tobą kończę, uświadamiam sobie, że My nawet nie zaczęliśmy. / marzycielkaaa
|
|
|
|
i chciałabym tak niewiele - jedno zwyczajne 'cześć' kiedy się mijamy, no może jeszcze towarzyszący temu uśmiech. / marzycielkaaa
|
|
|
|
chciałabym, żeby ktoś teraz wytłumaczył mi co się ze mną dzieję... myślę o Tobie i czuję coś czego nie czułam tak dawno, chyba zaraz oszaleje, pomocy / marzycielkaaa
|
|
|
|
i siedzisz mi w głowie cały czas i chce Cię mieć w każdej sekundzie, chcę napawać się każdym Twoim spojrzeniem, chcę smakować Twoich ust, chcę poczuć jak bezpieczne są Twoje ramiona i może wszystko było by możliwe i piękne, może udałoby się Nam i zestarzelibyśmy się razem w pięknym domu z ogrodem... stop, o czym ja mówię, przecież My się nawet nie znamy, nie zamieniliśmy ze sobą więcej niż dwa zdania, a ja? ja już nie mogę przestać o Tobie marzyć../ marzycielkaaa
|
|
|
|
dlaczego , cholera dlaczego musiałam być wtedy, w tam momecie, w tamtym miejscu, dlaczego właśnie w tamtej chwili musiałeś zacząć znaczyć wszystko? / marzycielkaaa
|
|
|
|
i oh jesteś taki dobry, a ja taka pierdolnięta, skoro umieram na widok kogoś innego . / marzycielkaaa
|
|
|
|
I może jest już za późno: o kilka nocy, których nie pamiętam, o kilka pocałunków z kimś przypadkowym, o kilka poranków, kiedy moralność nie dawała spokoju.. a może to przez ból, który mi zadałeś? Może to te łzy przez, które nie mogłam oddychać? A może już jest za późno o te kilka lat, kiedy odchodząc zabrałeś jakąś cząstkę? Tą najważniejszą, tą przez, którą nie potrafię już kochać../ marzycielkaaa
|
|
|
|
wiem, że Ty lubisz ranić gestami - nie słowem. chociaż słowo boli bardziej - gesty też zadają cholerny ból - centralnie w serce. / marzycielkaaa
|
|
|
|
i oh znów nie jest tak jak być powinno, znów nie ma obok Ciebie, już nie dajesz powera na resztę dnia, znów jestem sama, znów pozwoliłam Ci odejść, znów sprowokowałam, znów to było silniejsze ode mnie, znów straciłam swoją szansę, mimo kolejnych obietnic przed samą, że już do tego nie dopuszcze. / marzycielkaaa
|
|
|
|
Dodaj komentarz