|
marzycielka_001.moblo.pl
nie mogę ci obiecać że rozwiążę wszystkie Twoje problemy ale mogę Ci obiecać że nie zostawię Cię z nimi samego.
|
|
|
nie mogę ci obiecać, że rozwiążę wszystkie Twoje problemy, ale mogę Ci obiecać, że nie zostawię Cię z nimi samego.
|
|
|
I wtedy odeszła
Czy zapomniała ?
Ja wiem. Ja nie zapomnę.
|
|
|
Moja pierwsza miłość i mój pierwszy spacer, po niej pierwszy raz odczułam taką stratę.
|
|
|
przeszłość często boli. można przed nią uciekać, lub też wyciągnąć z niej jakieś wnioski.
|
|
|
Chcę zaprotestować krzykiem, tupać nogami, płakać w wniebogłosy. Ale milczę. Może w ten sposób zrozumiesz.
|
|
|
witam w moim świecie. w którym złamane serce jest częstsze niż wschody słońca.
|
|
|
przyjdź wtedy gdy będę w podartej,brudnej koszuli i pokochaj nieidealną.
|
|
|
Pamiętaj, że każdy napotkany człowiek czegoś się boi, coś kocha i coś stracił.
|
|
|
Podarował jej bukiet stokrotek z płatków śniegu, a na jej smutnej twarzy zaczął rodzić się delikatny uśmiech. Jeden z tych uśmiechów, które czuje się w głębi serca.
|
|
|
On? Po prostu uczynił mnie piękniejszą. I wiesz, że nie chodzi mi o wygląd. Inni, którzy zabiegali o moje względy chcieli od razu odkryć wszystkie karty. Poukładać puzzle i prosić o rękę. On tego nie robi. Zadaje pytania, których nikt inny nigdy mi nie zadał. Jego w istocie interesuje to co myślę, mówię, robię, dokąd idę. Kiedy czytam książkę, on chce wiedzieć co czuję po pierwszym rozdziale. Co mi się nie podobało… Co bym zmieniła… Kiedy płaczę nie próbuje mnie rozśmieszyć. Po prostu jest. Tak samo, gdy jestem smutna. Robi mi herbatę, siada naprzeciw mnie po turecku i wpatruję się we mnie tymi swoimi piwnymi oczami. Polubiłam jego obecność. Stał się częścią tego mojego chaosu w którym żyję.
|
|
|
Nie odchodź. Wieczność to tak długo.
|
|
|
I wiesz , Chyba się zatraciłam w Twych milczących oczach.
|
|
|
|