Mam mały bałagan w głowie, ale ten stan minie... Minie jak wszystko... Bo przecież wszystko ma kiedyś swój koniec.Potrzebuję stabilizacji, poukładania wszystkiego na odpowiednich półkach, podjąć wreszcie jakieś decyzje, zebrać się w sobie w jedną, prawidłową całość...
Ale niektórych rzeczy nie chcę zmieniać, bo przecież skoro są... to znaczy, że powinny być. Nie chcę rezygnować z tego, że są chwilę, kiedy to ja jestem przy Nim... nie Ona.../ marzyci3lka
|