|
maruudaa.moblo.pl
Są takie chwile za które oddałam by całe życie
|
|
|
Są takie chwile za ,które oddałam by całe życie
|
|
|
I co z tego, że się upijamy i imprezujemy do upadłego? Co z tego, że często mamy urwany film? Co z tego, że w portfelu obok hajsu na ziele, nosimy przepaloną lufkę? Co z tego, że jesteśmy tak kurewsko zepsuci? Co z tego? Jesteśmy młodzi, wolni i mamy tak cholernie porysowane serca.
|
|
|
Najciekawsze w życiu jest to, że możemy osiągnąć wszystko. Problem w tym, że często zbyt szybko sie poddajemy lub uznajemy za nierealne.
|
|
|
Pamiętasz te czasy, kiedy wszystko było idealne? Kiedy nie było mowy o tym, że coś spieprzysz, że stracisz kogoś zaufanie przez swoje czyny? Pamiętasz moment, w którym po raz pierwszy wzięłaś łyk piwa? Kiedy pierwszy raz zaciągnęłaś się fajką albo jointem? Kiedy pierwszy raz wciągnęłaś białą kreskę, wzięłaś specjalnie za dużo tabletek? Kiedy pierwszy raz zasmakowałaś Jego ust, kiedy po raz pierwszy Cię przytulił, kiedy powiedział 'zależy mi na tobie' i to głupie 'będę przy tobie, nie martw się'? Pamiętasz kiedy to wszystko załatwiało się rozmową, a nie piciem? Pamiętasz jak jeszcze niedawno wódka nie była nam do niczego potrzebna, bo zupełnie nam nie smakowała? Pamiętasz jak siedzieliśmy na placu zabaw do późna, układając babki z piasku? No zastanów się, pamiętasz to jeszcze? Właśnie, ja też nie, a przecież to było stosunkowo tak niedawno. / believe.me
|
|
|
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to co Cię otacza i nie potrafisz już zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuję Cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko.
|
|
|
Zdarza mi się płakać, tak, że dławię się łzami. Czasem śmieję się tak, że nie mogę normalnie oddychać. Czasami udaję wesołą, choć w środku rozrywa mnie na tysiące malutkich kawałków, ale wiesz... nie mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwa. Mogę powiedzieć, że dążę do szczęścia ze łzami w oczach.
|
|
|
Jest osoba, każdy ma takiego kogoś. Jest kimś ważnym, tak cholernie ważnym. Masz tą świadomość, że gdyby było trzeba oddałabyś życie za niego. Mimo iż między wami bywało różnie, czasem był najgorszym skurwysynem tylko po to aby następnego dnia udawać aniołka. Wiesz też, że nie jesteś jedyną dziewczyną w jego życiu i w każdym momencie może wybrać ta drugą, być może lepszą. To co do niego czujesz nie jest możliwe do opisania słowami, sama dokładnie nie wiesz jaką nazwę mogłabyś nadać temu uczuciu. Rani tak wiele razy próbując przypodobać się innym. Nie potrafisz powiedzieć, że to boli, że rani jak nikt inny. Dobrze wiesz, że już nigdy nie będziesz dla niego kimś najważniejszym, kimś dla kogo zrobiłby wszystko, a mimo to nie odpuszczasz, tylko codziennie coraz bardziej zapuszczasz się w to bagno. Bo nie potrafisz przyznać się do tego jak bardzo potrzebny jest w twoim monotonnym życiu.
|
|
|
Nie myśl za dużo, bo stworzysz problem, którego chwilę temu nie było.
|
|
|
Kochała go mimo wad. Akceptowała nawet to, iż jest narkomanem, zwyczajnym ćpunem. Jego uśmiech doskonale zakrywał wszystkie wady, a blask oczu, z rozszerzonymi źrenicami zabijał ból, władający nią od środka, na samą myśl o tym, jak bardzo się niszczy. || ponaadwszystko
|
|
|
zbyt często stawiamy przecinek w miejscu,gdzie już dawno powinniśmy postawić kropkę.
|
|
|
czasem trzeba zaakceptować fakt,że niektórzy ludzie mogą być tylko w twoim sercu,a nie życiu
|
|
|
|