|
martysss123.moblo.pl
bo widzisz prawdziwa przyjaźń nie kończy się nigdy. nic nie jest w stanie jej zachwiać żadne kłótnie wątpliwości czy inne problemy. nawet odległość nie może być prz
|
|
|
bo widzisz, prawdziwa przyjaźń nie kończy się nigdy. nic nie jest w stanie jej zachwiać - żadne kłótnie, wątpliwości czy inne problemy. nawet odległość nie może być przyczyną do jej zerwania. kilometry nie są dobrą wymówką do zakończenia znajomości. bo gdy zależy ci na kimś, starasz się, niezależnie od tego, co was dzieli. najważniejsze jest to, co was łączy..
|
|
|
cześć . podobno jesteśmy sobie przeznaczeni .
|
|
|
- Albo ja, albo oni. - Oni. Wiesz dlaczego? Bo nigdy nie postawili mnie przed takim wyborem.
|
|
|
-Zanim powiesz jakąś głupote lepiej pomyśl dwa razy! -O co Ci chodzi? -O nic. Po prostu zazdrościsz, że zaszłam tak daleko, a Ty zostałeś tylko w moim cieniu.
|
|
|
-Widziałeś tą dziewczynę? Zawsze na czarno! A dziś nawet rajstopy kolorowe ubrała! Co z nią? -Podobno się zakochała, czy jakieś inne nieszczęście.
|
|
|
Mówi się, że potrzeba tylko jednej minuty, żeby kogoś zauważyć, jednej godziny, żeby go ocenić i jednego dnia, żeby polubić, ale całego życia, by go później zapomnieć ...
|
|
|
Bóg stworzył świat w 7 dni. A ja zniszczyłem swój świat w 7 sekund.
|
|
|
gratuluję, nienawidzę Cię.
|
|
|
-Twój "foch" potrwa góra dwa dni. -A chcesz się założyć? -Nie mam o co. Oboje wiemy, że beze mnie nie wytrzymasz. Że nie będziesz mógł zasnąć, że jeszcze dziś przyjdziesz i będziesz błagał o to, bym się odezwała. Spójrz na to z innej perspektywy. Po prostu nie umiesz beze mnie żyć.
|
|
|
- Przyko mi - powiedział grubym głosem. - Mnie też jest przykro. - Nie chce Cie stracić - dodał , biorąc ją za rękę. Jego głos zniżył się niemal do szeptu. Widząc jego żałosną minę , wzięła go za rękę i ścicneła , a potem niechętnie puściła. Znowu poczuła , że stają jej w oczach łzy , i starała się je powstrzymać. - Ale nie chcesz mnie również zatrzymać, prawda? Na to nie znalazł odpowiedzi.
|
|
|
pamiętasz jak złościłeś się jak musiałeś na mnie czekać pół godziny przed domem marznąc .. ? albo jak już przychodziłam a Ty udawałeś,że się fochasz ? .. i musiałam stawać na palcach, żeby dać Ci buziaka i przeprosić, a później szliśmy za rączkę w 'nasze miejsce' i patrząc prosto w oczy mówiłeś,że kochasz .. to wszystko to też nieporozumienie ..?
|
|
|
- patrz,jakie to dziwne. teraz stoimy obok siebie, rozmawiamy, śmiejemy się.. a za jakiś czas może mnie zabraknąć, a Ty będziesz odwiedzać mnie na cmentarzu.. -a kto powiedział, że będę Cię odwiedzać? ja będę leżeć obok..
|
|
|
|