|
martysss123.moblo.pl
Nie chcę więcej od ludzi nie chcę więcej od Boga Chcę mieć Ciebie już blisko chcę mieć Ciebie być ponad tym
|
|
|
Nie chcę więcej od ludzi nie chcę więcej od Boga Chcę mieć Ciebie już blisko chcę mieć Ciebie być ponad tym
|
|
|
dziwne...Na dźwięk ,że jesteś dostępny mam ochotę wyrzucić ten pierdolony monitor przez okno .a jeszcze kilka miesięcy temu odbijało mi z tego powodów totalnie ,chyba dlatego ,że wiedziałam ,że znów napiszesz ''Cześć skarbie ''
|
|
|
nie ma co się dręczyć . trzeba zamknąć ten rozdział, zapomnieć, wymazać, wykasować, odkochać się, pozbyć się tego pliku z własnej pamięci . trudno . było . minęło .
|
|
|
- mamusiu, co znaczą te krzyże przy drodze? - to znaczy kochanie, że Bóg musiał z kimś nagle bardzo poważnie porozmawiać.
|
|
|
Marzyła o wielkiej miłości, jak dziecko marzy o prezentach pod choinką. Szukała jej wszędzie i zachłannie.
|
|
|
Lecz jeśli to nie jest miłość, to chyba Bóg jest ślepy
Przecież jest między nami tyle fajnych rzeczy
Kurwa, co się z nimi stało? Nie wiem. Kiedy?
|
|
|
zamknij oczy i wyobraź sobie szczęście - widzisz jego prawda?
|
|
|
Pamiętacie, kiedy byliście małymi dziećmi i wierzyliście w bajki, marzyliście o tym, jakie będzie wasze życie? Biała sukienka, książę z bajki, który zaniesie was do zamku na wzgórzu. Leżeliście w nocy w łóżku, zamykaliście oczy i całkowicie, niezaprzeczalnie w to wierzyliście. Ostatecznie dorastacie. Pewnego dnia otwieracie oczy, a bajki znikają.Większość ludzi zamienia je na rzeczy i ludzi, którym mogą ufać, ale rzecz w tym, że trudno całkowicie zrezygnować z bajek, bo prawie każdy nadal chowa w sobie iskierkę nadziei, że któregoś dnia otworzy oczy i to wszystko stanie się prawdą.
|
|
|
Podobno miłość to skarb. Dla mnie to i tak jedno, wielkie gówno.
|
|
|
„ Nie wybaczę Ci. Pojawiłeś się w moim życiu tak nagle. Rozkruszyłeś lód wypełniający mięsień, który wcześniej służył jedynie do podtrzymywania funkcji życiowych. Ty nadałeś mu jeszcze jedną rolę. Kazałeś kochać. Każdego dnia uczyłeś mnie, jak należy to robić. Byłeś dobrym nauczycielem, a ja pojętną uczennicą. Pokazałeś mi, czym jest miłość. Gdy chciałam Ci to wszystko przekazać... Odszedłeś. Porzuciłeś bezbronne oraz w pełni oddane Ci serce, ot tak. Wręczyłam Ci je. Powierzyłam. Miałeś się nim opiekować, chronić przed wszelkim złem. A Ty wypuściłeś je z rąk. Potłukło się. Przekreśliłeś radosne chwile, rozbiłeś szczęście na drobne kawałeczki. Nienawidzę Cię, ukochany. ”
|
|
|
czasami chciałabym być kimś innym.czasami chciałabym być wredną,zimną suką dlatego,że może wtedy nic bym nie czuła.na niczym by mi nie zależało,do niczego bym się nie przywiązała,za niczym bym nie tęskniła
|
|
|
Czy Ty przypadkiem nie jesteś ufoludkiem? -Dlaczego? -Bo kogoś tak pięknego jak Ty nie spotyka się na naszej planecie.
|
|
|
|