 |
martusiowata.moblo.pl
To że czasem kłócimy się o jakieś błahostki to znaczy że i tak nam kurewsko na sobie zależy. martusiowata
|
|
 |
To, że czasem kłócimy się o jakieś błahostki to znaczy że i tak nam kurewsko na sobie zależy. / martusiowata
|
|
 |
Zobaczysz, że i Ty i ja kiedyś za sobą zatęsknimy i to na dodatek nie raz. / martusiowata
|
|
 |
Trzeba przyzwyczaić się do tego, że jest chujowo, że przez najbliższe tygodnie co noc będę płakać do poduszki i wyżalać się jak go kocham i jak mi go brakuje. Rutyna. / martusiowata
|
|
 |
I teraz szczerze mogę powiedzieć, że nie śpię po nocach, mam podkrążone oczy, chce mi się płakać co 5 minut, w towarzystwie drżące wargi próbuję zamienić w uśmiech, tylko żeby uniknąć pocieszania i nie mogę siedzieć sama w domu, bo brakuje mi już chusteczek. Po raz pierwszy mi tak na kimś kurwa zależało ! / martusiowata
|
|
 |
Wysłała mu smsa o treści ` przytul mnie. ; < `. Po paru minutach na sali gimnastycznej, gdzie właśnie miała lekcje, pojawił się On. Narobił wokół siebie jak zwykle trochę szumu pośród tych wszystkich lasek, które piszczały od początku roku szkolnego, gdy tylko go widziały. Podszedł do niej i przytulił jak tylko najmocniej umiał, nic nie mówiąc. Do końca lekcji siedzieli tak wtuleni w siebie, nie zważając na to, że właśnie oboje mają nieobecność w dzienniku. / martusiowata
|
|
|
|