|
marteek.moblo.pl
o co walczyć gdy nie ma się nic?
|
|
|
o co walczyć gdy nie ma się nic?
|
|
|
brązowookie cudeńko z kawałkiem skurwiela w środku.
|
|
|
nie potrafię ogarnąć ile litrów wódki, ile paczek szlugów i ile jointów trafiło do mojego organizmu przez niego.
|
|
|
śmiało mogę powiedzieć, że czas bez niego przelewał się jak wódka w żołądku.
|
|
|
Wybacz, że nie noszę platform tylko najki. Wybacz, że nie mam połowy drogerii na mordzie, a jedynie tusz na rzęsach. Wybacz, że nie noszę obcisłych topów, tylko szerokie męskie koszulki. Wybacz, że nie wbijam się w lateksowe leginsy, tylko zakładam baggy. Wybacz, że nie kurwie się na dyskotekach, tylko wybieram domówkę z przyjaciółmi. Wybacz, że nie jestem poukładana, jak dupy liżące się nauczycielom w szkole. Wybacz, że rodzinę i przyjaciół stawiam ponad wszystko. Wybacz, że czasami mam zbyt mocno wyjebane. Wybacz, że mam dziwne fazy, i odchyły. Wybacz, że czasami staram się o rzeczy które nie mając najmniejszego sensu. Wybacz, że czasami sama nie wiem o co mi chodzi. Wybacz, że jestem taka a nie inna. Wybacz, że istnieję.
|
|
|
jeśli jestem cała twoja to łzy, które są spowodowane przez ciebie, też są twoje. weź je sobie.
|
|
|
Dlaczego jest tak, że nam dziewczynom zawsze zależy bardziej? To my nie możemy zasnąć bez tego waszego 'dobranoc', denerwujemy się gdy nie odpisujecie nam od razu na smsa, gdy uśmiechacie się do innej. Przywiązujemy się do was, do waszej obecności w naszym życiu. Ale wy faceci tak po prostu potraficie odejść, tak nagle, bez żadnego wytłumaczenia. Jakbyśmy były nikim, jakby to co nas łączyło nigdy nie miało miejsca jakbyście po prostu wymazali to z pamięci. My tak nie potrafimy, ale to bardzo dobrze. Nie chcemy pieprzyć życia innym ludziom, tak jak wy nam.
|
|
|
-jak Ci mogę pomóc? -zwróć mi czas zmarnowany na Ciebie, albo po prostu sam wróć
|
|
|
- Przepraszam bardzo, zanik pamięci ? Zapomniałeś o mnie kurwa czy jak ? Nie piszesz, nie dzwonisz, nie odzywasz się ani słowem, nawet głupiego 'siema' nie powiesz i nawet nie spojrzysz w moim kierunku. - mówiła rozhisteryzowanym głosem. Co to do cholery ma znaczyć ? Skleroza ? Zapomniałeś, że istnieje ? ... Odpowiedz ! - Spojrzał na nią przelotnie. - A może po prostu nie chce pamiętać ? - Spojrzała na niego. Z jej oczu popłynęły łzy. On odwrócił się i odszedł, tak po prostu. Od tamtego czasu, zero kontaktu. Ona nadal próbuje ułożyć sobie życie bez niego. Jednak nie zapomniała o nim. Nie chce zapomnieć. Wyrył ślad w jej sercu, który zostanie już na zawsze.
|
|
|
uszczęśliwiło by mnie zwykłe : ' Tęsknilem ' z jego ust .
|
|
|
i wolę żyć sama niż z bandą nieszczerych statystów.
|
|
|
Przypadkowo przed chwilą pomyślałam o Tobie. O, teraz też.
|
|
|
|