|
martahouse.moblo.pl
W tych zmartwionych dniach pełnych złości boimy się każdego nieznajomego ale dziś zmieniamy historię . Weź mnie za rękę już w porządku .
|
|
|
W tych zmartwionych dniach pełnych złości
boimy się każdego nieznajomego
, ale dziś zmieniamy historię
. Weź mnie za rękę , już w porządku .
|
|
|
Ona chodzi do dźwięku swojej własnej melodii , w jednej minucie jest tu, w następnej odchodzi .
|
|
|
Czy muszę opowiadać historię o tysiącu deszczowych dniach
, które przeżyłam zanim pierwszy raz się spotkaliśmy ?
Miałam wystarczająco duży parasol , ale i tak zawsze byłam mokra .
|
|
|
Każda , nawet najmniejsza rzecz , którą on robi jest cudowna .
|
|
|
Jak byłam młodsza , to nienawidziłam chodzić na śluby . Prawie wszystkie ciotki i podstarzałe krewne podchodziły do mnie , szturchały mnie w ramię mówiąc : " No , teraz twoja kolej! '' . Przestały , kiedy zaczęłam im to samo robić na pogrzebach .
|
|
|
Ten , kto potrafi poskromić swoje serce , potrafi podbić cały świat .
|
|
|
" Przepraszam " nie skleja złamanego serca . " Ups " nie suszy łez . " Następnym razem będzie lepiej " to strata czasu . " Obiecuję " nic już nie znaczy ..
|
|
|
Niech Twoje imię będzie na kapslach z Tymbarka .
|
|
|
Niby nic , a jednak zerkasz . : )
|
|
|
Dlaczego czasami tak trudno jest rozmawiać ? Zamiast prośby o wyjaśnienia serwujemy chłodne spojrzenia . Zamiast żartu - milczenie . Potrzebujemy rozmowy jak dobrego jedzenia , a dobrowolnie wybieramy emocjonalna anoreksję . W środku wszystko krzyczy : Mów do mnie ! Obejmij mnie ! Kochaj mnie ! A jedyne co wychodzi z naszych ust , to słowa nie mające żadnego znaczenia .
|
|
|
Obserwowałam ją przez dłuższy czas . Wyszła na balkon , cała zapłakana , oparła się łokciami o barierkę i tylko spoglądała jak szkliste łzy ledwo dosłyszalnie rozbijają się o kafelki balkonu . Podniosła głowę , skierowała oczy ku gwieździstemu niebu i z zachrypniętym głosem wypowiedziała słowa " dlaczego ja ?! ... " oparła się niesfornie o balustradę , i przez długi czas spoglądała w ciemność , w nicość . W końcu się krnąbrnie podniosła , otrząsnęła weszła w balkonowe drzwi , buntowniczo je zatrzasnęła i z hukiem wpadła do pokoju . Lecz to tylko pozory , że będzie twarda , po chwili zauważyłam jak wyciąga telefon , coś czyta . Jej szlochanie po chwili zamienia się w okropny lament , bezradna usiadła na podłodze i zasnęła . Na drugi dzień nie widziałam jej już wcale ..
|
|
|
Pamiętasz , kiedy najgorsza rzecz jaką mogłaś usłyszeć od chłopaka to to , że jesteś głupia ? Kiedy Twoimi największymi wrogami było Twoje rodzeństwo ? Pamiętasz kiedy najgorszy ból jaki czułaś to pieczenie zdartych kolan i łokci ? I kiedy pożegnania oznaczały tylko do zobaczenia jutro ?
|
|
|
|