|
mariolkaaa04.moblo.pl
W końcu zmęczyło mnie czekanie i zastanawianie się czy kiedykolwiek wrócisz Moja wiara w ciebie zaczynała blaknąć...
|
|
|
W końcu zmęczyło mnie czekanie i zastanawianie się, czy kiedykolwiek wrócisz
Moja wiara w ciebie zaczynała blaknąć...
|
|
|
`Kocham Cię i to jest wszystko co tak naprawdę wiem...
|
|
|
..kazał mi zapomnieć. równie, dobrze mógł mi kazać skoczyć
z dwudziestopiętrowego wieżowca.
to byłoby stanowczo łatwiejsze do wykonania ..
|
|
|
Prawdziwa miłość: Gdy ktoś złamał Ci serce ale nadal jest dla Ciebie
najważniejszą osobą na świecie ..
|
|
|
Pojawiłeś się w najmniej oczekiwanej dla mnie chwili.
Pozwoliłeś mi, bym zbliżyła się do Ciebie, bym poczuła czym jest miłość i szczęście.
Dlaczego mi to odebrałeś?
Dlaczego odszedłeś jak zwykły tchórz nie wyjaśniając mi niczego?
Czy nie zasłużyłam na szczerość?
Jestem gotowa Ci wybaczyć wszystko..Wiem.. zachowuje się jak desperatka
...Ale desperacko Cię potrzebuje Kochanie ..
|
|
|
I bez chwili zastanowienia ona oddałaby za niego życie ...
może wtedy by zrozumiał jak bardzo się dla niej liczył ..
|
|
|
Pamiętasz nasze pierwsze spotkanie ? pierwszy pocałunek ?
pierwsze wypowiedziane 'Kocham Cię' ? pierwszą kłótnię
i pierwsze pogodzenie się ? pamiętasz ? ...
czy może to też Ci już tamta wymazała ?
|
|
|
Jesteś dwoma powodami dzięki, którym żyję.
pierwszy to powód ogromnej radości, drugi ogromnego smutku. i wiesz?
nie pytaj którym bardziej.. bo sama nie wiem...
|
|
|
Czasem kiedy mówię 'u mnie w porządku', chciałabym,
żeby ktoś spojrzał mi w oczy, uściskał mnie mocno i powiedział
' wiem, że wcale tak nie jest '...
|
|
|
-za czym tak tęsknisz?
-za wschodem słońca odbitym w Jego źrenicach...
|
|
|
Tęsknota... chyba znów się odzywa... Tęsknota za czymś czego już nie ma. Za czymś co wydawało się być piękne. A zarazem tak nierealne... Tęsknota za kimś... Nie... Tym razem nie dam jej szansy. Nie będę znów cierpieć...nie chcę...
|
|
|
Rezygnowała ze wszystkiego.. Byle żeby tylko on ją zauważył. Choć byli razem, on traktował ją jak zabawkę. Jak coś, czym można się pobawić, a gdy Ci się znudzi, odłożyć na miejsce. Przestawała wychodzić z domu, z przyjaciółkami. Coraz mniej się uśmiechała. Az pewnego dnia nikt nie zobaczył na jej twarzy tego uśmiechu, który dawał tyle radości.. Przeszedł obok niej obojętnie.. Nie zauważając... Nigdy więcej się nie uśmiechnęła...
|
|
|
|