Nienawidzę tego uczucia przed imprezą,
kiedy twarz mam wytapetowaną,
włosy wyprostowane; wygumowane.
Ubrana w getry i jakąś "szałową" bluzkę..
Czuję się tak sztucznie!
Prawdziwa Ja to:
włosy nie ruszone, tylko uczesane przed wyjściem,
zero fluidu, pudru. I co z tego, że nie mam gładkiego ryja?!
T-shirt męski+jeansy.
Wtedy jestem sobą ; d
Może nie wyglądam przepięknie, ale czuję się świetnie!!
|