|
marciiiiia.moblo.pl
co boli najbardziej? chyba ta pieprzona obojętność którą mnie obdarzasz.
|
|
|
co boli najbardziej? chyba ta pieprzona obojętność, którą mnie obdarzasz.
|
|
|
choćbym chciała, nie wiem, czy zdołam ożywić uczucie. chyba spaliłam je łzami własnej, cholernej dumy.
|
|
|
zauroczę Cię. nie dziś, nie jutro, ale zauroczę..
|
|
|
siedząc na parapecie z papierosem w dłoni wspominała, jak obiecała mu, że nie będzie palić. teraz to już nie ma sensu. książę ma inną księżniczkę.
|
|
|
Jak byłam mała to miłość znaczyła dla mnie tyle, co gdzieś znaleziona stokrotka, która potem zwiędła, prawie nic. Miłość to była mama i tata, ken i barbie, książę i królewna. Kiedy ktoś się całował, robiłam śmieszną minkę, mówiłam "fuuj" i odwracałam głowę. Nie śniłam o niej, nawet nie myślałam. Nie chciałam, żeby jakiś chłopak mnie przytulał. Ważniejsze było układanie mebli w domku dla lalek i skakanie po kałużach... teraz wszystko się zmieniło. Kiedyś, nigdy nie oddałabym lizaka za spędzenie z Tobą czasu. Teraz, za 5 minut przy Tobie, oddałabym cały świat.
|
|
|
Po każdej porażce należy się podnieść i iść dalej.
|
|
|
Paraboliczne wyrzuty sumienia poglebiajace sie przy kazdym kolejnym kieliszku wina i nocy bez Ciebie..
|
|
|
Tym razem mialo byc inaczej. I jest. Jest 100 razy gorzej, niz zwykle.
|
|
|
Wiesz, dlaczego tak trudno mi o Tobie zapomniec? Bo sie boje. Boje sie samotnosci. Boje sie, ze jesli nie Ty, to ktos inny.. Juz rozumiesz?
|
|
|
Zazdrosna o kazdy Twoj usmiech i kazde spojrzenie do innej..
|
|
|
Uwielbiala o Nim mowic. Mogla robic to godzinami, a za kazdym razem, gdy to robila, oczy jej blyszczaly, a usta same ukladaly sie w usmiech..
|
|
|
Nie mysl, nie placz, nie tesknij, nie siegaj po kolejna paczke papierosow, po kolejna butelke taniego wina. Nie rob tego. On nie jest tego wart.
|
|
|
|