|
marchewcia1998.moblo.pl
faza acodin 35 tabletek nie da sie zyc nie bierzcie tego
|
|
|
faza acodin 35 tabletek nie da sie zyc nie bierzcie tego
|
|
|
Niech kończy się świat. Pojutrze, czy dziś. Nieważne.
|
|
|
już nigdy nie powiesz do mnie, że jesteś zazdrosny o kumpla, nie pożegnasz się pisząc 'kochanie' i wysyłając tysiąc buziaków, nie będziesz życzyć mi słodkich snów a potem nie zapytasz co mi się śniło, nie będziemy spędzać każdego dnia razem, bez względu na wszystko i wszystkich, nie będziemy rozmawiać przez kilka godzin co chwile zmieniając temat i śmiejąc się z samych siebie lub z czegokolwiek innego, nie pokłócimy się o kolor moich oczu, nie przytulisz mnie bez powodu, nie pocałujesz, nie popatrzysz mi w oczy przy pożegnaniu. już nigdy się to nie powtórzy, bo my nie będziemy razem…
|
|
|
Wiesz? Ona Cię kochała. byłeś dla niej numerem jeden, tym cholernym oczkiem w głowie. Jej chłopczykiem bez wad, za którego oddałaby życie. Jednak idealny chłopczyk okazał się fałszywym dupkiem. Który korzystając z pierwszej lepszej okazji poszedł do innej, nie zastanawiając się nad tym, co ona będzie czuła, że ból wyżre wnętrze jej serca. A ona, ona myślała, że to wszystko przez nią.
|
|
|
mam przeprosić za to, że jestem chamska? po co skoro po zwykłym 'przepraszam' znów to zrobię? mam przepraszać za swoje wady? nie, raczej nie dam rady. po prostu nie ma to sensu.
|
|
|
Czyli Twoim zdaniem słońce kręci się wokół ziemi, godzina ma 24 minuty, a trawa jest niebieska? No to wpadłaś, zakochałaś się, albo jesteś umysłowo chora.
|
|
|
• Siedziała na podłodze na środku pokoju. Wokół niej leżały podarte fotografie. z jej oczu płynęły łzy. Nagle drzwi do pokoju otworzyły się, a w nich stanął on - powód jej płaczu. Spojrzała na niego. jego oczy wbiły się w punkt lekko nad jej głową. - Dlaczego? - Wyszeptała - dlaczego to zrobiłeś? Dlaczego mnie zdradziłeś? - jej szept przerodził się w krzyk - nienawidzę cię sukins*ie, nienawidzę! - Zalana łzami, prawie nie mogła oddychać. - Kochanie, naprawdę nie mogę z tobą być. - Odrzekł z ironicznym uśmiechem. Zbliżył się do niej i ją pocałował. - Spierda*j! Nie chce cię widzieć - krzyknęła. On zaczął się śmiać i zostawiając jej żyletki na biurku, powiedział - tylko nie zrób sobie krzywdy, kochanie. - i wyszedł.
|
|
|
Nienawidzę siebie za to, że wciąż jestem słaba, za to, że wciąż za Tobą tęsknię.
|
|
|
gdy nagle przestajesz odpisywać mi na sms-y, do głowy przychodzą mi różne myśli. zastanawiam się co robisz, z kim. a może to inna słyszy od Ciebie teraz Twoje słodkie słówka, bo przecież niczego mi nie obiecywałeś. po prostu ja wyobrażam sobie zbyt wiele, po raz kolejny za wiele.
|
|
|
• wiesz kto to przyjaciel ? przyjaciel to osoba od której nie wymagasz by Cię kochała, bo i tak Cię kocha. nie wymagasz by przy Tobie była, bo i tak przy Tobie jest. nie wymagasz, żeby z Tobą płakała, bo i tak płacze. nie wymagasz zaproszeń, bo zawsze czujesz się zaproszony. przyjaciel to osoba, która nigdy nie będzie chciała Cię zranić... kochaam :*
|
|
|
Kocham.. tych, którzy sobie na to zasłużyli.. Mam swój styl….swoje zdanie.. Wiem czego chcę [!] Jestem sobą niczego nie udaje
Wszystko czego dotkne zamienia się w złoto może Ciebie tez mam dotknąć złotko;)
Jestem jaki jestem kto mnie zna wie że jestem zajebisty we wszystkim czego dotkne
Daje z siebie wszystko co moge jestem zawsze gotowy na 200%
|
|
|
|