Jest mi cholernie cieżko . Staram się by nikt w moim otoczeniu tego nie widział . Nie chce pytań w stylu "co się stało" . Nie potrafiłabym tego wytłumaczyć.. O ile nie potrafie tego wytłumaczyć tylko nie wiedziałbym od czego zacząć. Mam dużo marzeń ale nie potraie ich spełniać. Boje się konsekwencji wyboru. Przez moje problemy i zamknięcie w sobie olewam znajomych . Nie pamiętam kiedy ostatnio wyszłam na wioske i wypiła piwa w doborowym towarzystwie. Przytulenia sie do kolegów i wygadania się z koleżankami . Nie wiem od czego zacząć i na czym skończyć. ..
|