 |
malyyyna.moblo.pl
Ej i co ja mam teraz powiedzieć? Że mi kolory wyblakły...?!
|
|
 |
Ej i co ja mam teraz powiedzieć?
Że mi kolory wyblakły...?!
|
|
 |
a kiedyś ? - kiedyś spojrzę ci tymi opuchniętymi, szczypiącymi i czerwonymi oczyma prosto w ryj i wykrzyczę jak bardzo cię nienawidzę !
|
|
 |
Nawet nie wiesz jakie to trudne,
patrzeć na ciebie,
być miłą i zachowywać się jak by nic nigdy się nie stało, ale stało sie.
Cholernie dużo się stało.
|
|
 |
Nosze w sobie niesamowity bałagan.
W głowie, w sercu, w życiu.
I znów leżę na tej przeklętej podłodze i wiem, że muszę wstać,
ale wcale mi się nie chce.
|
|
 |
Jak niedopałek pod butem ginie każda chwila.
|
|
 |
Co boli najbardziej? chyba to, że masz mnie totalnie w dupie.
|
|
 |
Chodzi o tą bezgraniczną pewność,
że ktoś jest, że czuje to samo.
|
|
 |
napisał. żółta koperta zaczęła migać na dole ekranu. serce przyspiesza swój rytm bicia, robi ci się zimno, a ręce zaczynają drżeć. klikasz 'otwórz'. czytasz wiadomość. odliczasz do ośmiu i dopiero odpisujesz, tak by przypadkiem nie pomyślał, że tylko czekałaś aż napisze.
|
|
 |
Poproś mnie bym była Twoim Elfem, Twoim łóżkiem, Twoim kubkiem, pełnym aromatycznej kawy, bym była takim ukojeniem jak papieros po egzaminie, bym była Twoim pamiętnikiem, co pamięta zawsze. Poproś bym była kimkolwiek .
|
|
 |
Pół świata nuci że wszystko o czym myślę to Ty Kicz taki że aż gównem śmierdzi i zero inwencji.
|
|
 |
spojrzałam na Ciebie zimnym wzrokiem. znałeś go doskonale. wiedziałeś, że owo spojrzenie jest moją barierą, gdy bardzo chcę ukryć moje prawdziwe uczucia. właśnie wtedy budziła się we mnie ta wyrachowana suka, dla której nic nie miało znaczenia. to były tylko pozory. Ty wiedziałeś jak jest naprawdę. jak krucha i delikatna jestem pod tą peleryną obojętności.
|
|
 |
te dni wracają,i wracać nie przestaną..I albo zwariuje..Albo zapomnę.
|
|
|
|