 |
malyyyna.moblo.pl
Oddychasz ciągle nie potrafiąc żyć.
|
|
 |
Oddychasz ciągle nie potrafiąc żyć.
|
|
 |
Głupi telefon. Potrafi milczeć godzinami. A kiedy zadzwoni, myślę, że to właśnie Ty. Rozlewam gorącą herbatę idąc szybko z kuchni do pokoju. A później okazuje się że to tylko przypomnienie o tym, że za kilka głupich dni zablokują mi konto...
|
|
 |
Odczuwam przeogromną potrzebę poznania kogoś, kto wywróci moje życie do góry nogami.
|
|
 |
Naprawdę nie ma ludzi gorszych czy lepszych ,
są tacy, którzy chcą Ci pomoc albo chcą Ci dopieprzyć.
|
|
 |
Wiesz co, miłość, to ani sex, ani pieniądze,
to takie uczucie, które łączy dwoje ludzi
związanych z sobą przezroczystą nitką..
|
|
 |
-nie płacz, ludzie odchodzą.. ale potrafią też wracać.
-ale on juz nie wróci.
|
|
 |
Jeśli ktoś był dla Ciebie ważny, nie zapomnisz go. I nie ważne czy to był kochanek, czy przyjaciel czy chomik...
|
|
 |
dajcie mi J, dajcie mi E, dajcie mi G, dajcie mi O - dajcie mi JEGO, natychmiast kurwa!
|
|
 |
Siedząc zapłakana pod kocem, dostała tak długo wyczekiwanego esa od niego. 'Hej, co słychać?' zapytał. 'Wali mi się świat. Tęsknię za Tobą i nadal Cię kocham.' wystukała na klawiaturze telefonu. Po chwili skasowała to wszystko i wysłała tylko 'Wszytko ok. A u Ciebie?'. 'Też dobrze :D' ujrzała po chwili. Tak bardzo bolało ją to, że kilka dni po zerwaniu gdy on tak świetnie się czuł, ona płacząc siedziała pod kocem popijając swoje ulubione kakao. Odłożyła telefon i wróciła do przerwanego zajęcia, tęsknoty.
|
|
 |
chciałabym, abyś kiedyś, bez względu na wszystko co zrobię lub powiem, przytulił mnie, nie mówił jaka jestem, nie krytykował, nie krzyczał, żebyś chociaż raz uświadomił sobie że ja jestem ci potrzebna.
|
|
 |
na ulicy spotkałam kiedyś śliczną , małą dziewczynkę .. spytała mnie ... : - Jak to jest marzyć . ? Odpowiedziałam : - Nie potrafisz. ? . A ona .. - Nie .. mama mnie nie nauczyła .. Marzyć się umie , nie da się nauczyć marzyć i nie da się nauczyć kochać .
|
|
 |
ON : no cześć maleńka, co u ciebie się dzieje ?JA : witaj. widzę że sobie o mnie przypomniałeś.ON : masz na myśli te głupie trzy tyg nie odzywania się ?JA : mam na myśli całą wieczność, dla mnie!ON : narobiłaś sobie nadziei tym niewinnym pocałunkiem słońce.
|
|
|
|