 |
malyyyna.moblo.pl
było dobrze. potem zachciało nam się kochać.
|
|
 |
było dobrze. potem zachciało nam się kochać.
|
|
 |
Jak byłam mała to miłość znaczyła dla mnie tyle, co gdzieś znaleziona stokrotka, która potem zwiędła, prawie nic. Miłość to była mama i tata, ken i barbie, książę i królewna. Kiedy ktoś się całował, robiłam śmieszną minkę, mówiłam "fuuj" i odwracałam głowę. Nie śniłam o niej, nawet nie myślałam. Nie chciałam, żeby jakiś chłopak mnie przytulał. Ważniejsze było układanie mebli w domku dla lalek i skakanie po kałużach... teraz wszystko się zmieniło. Kiedyś, nigdy nie oddałabym lizaka za spędzenie z Tobą czasu. Teraz, za 5 minut przy Tobie oddałabym cały świat.
|
|
 |
wspomnienia uświadamiają mi jak
bardzo spieprzyłam rzeczywistość.
|
|
 |
czuje, że cię
tracę i nie mogę nic z tym zrobić...
|
|
 |
nie, już nie jestem silna . tak kurwa nie radzę sobie z życiem .
|
|
 |
Odezwij się w końcu , cisza boli .
|
|
 |
a dziś się ubiorę w stylu: 'zobacz, baranie, co straciłeś '
|
|
 |
w dzisiejszych czasach nie liczy się twoje wnętrze, pokręć dupą, zdobędziesz wszystkich.
|
|
 |
Chcę dotknąć nieba. Ale to tak z Tobą, bo sama nie dosięgnę.
|
|
 |
- jak myślisz czemu to robi ?
- bo jest taki sam jak oni wszyscy z stamtąd.
- głupia byłam..
- nie głupia, zakochana zupełnie jak ja i podobnie skończyłaś.
- Oo.
|
|
 |
Bo tak to w życiu bywa, że ludzie przychodzą i odchodzą, mydląc oczy, że ważni jesteśmy, że nasze zdanie ma znaczenie, że to, że tamto, że sramto. A potem pyk. I ich nie ma.
|
|
 |
- a jeśli pewnego dnia będę musiał odejść ? - to spierdalaj !
|
|
|
|