|
malyyyna.moblo.pl
Dotknęła Go i pocałowała. Spojrzała w oczy i spróbowała z przekonaniem powiedzieć : ' Wiem że kiedyś Cie przy mnie nie będzie' .
|
|
|
Dotknęła Go, i pocałowała.
Spojrzała w oczy i spróbowała z przekonaniem, powiedzieć :
' Wiem, że kiedyś Cie przy mnie nie będzie' .
|
|
|
Po co komu miłość?
Skoro ta druga osoba
cały czas okłamuje?!
Mówi, że kocha, a żartuje,
Mówi, że tęskni, a tylko gra.
Snuje plany, daje nadzieje,
A potem wali się cały świat...
Zabiera wszystko
Zostajesz z niczym.;|
|
|
|
Nieszczęśliwa, też mi coś! Ostatecznie sama była sobie winna.
Kiedy się ma piętnaście lat, cały świat u stóp, urodę i całą tę resztę nie rzuca się
wszystkiego dla kogoś tak beznadziejnego,
jak mężczyzna.
|
|
|
-nie mogę przestać.
-ale czego?
-myśleć o Nim. wciąż siedzi w mojej głowie, wciąż mam przed oczami wpólne chwile.
czemu wszystkiego tak dużo w mojej głowie?
-kochasz Go... i nie zadawaj mi takich pytań, trudne są nie znam odpowiedz.
-to odpowiedz po jaką cholerę jest ta głupia miłość?
-widocznie potrzebna.
|
|
|
- tylko mi powiedz, to ważne, kochasz go?
- nie wiem
- jak to nie wiesz?
- no nie wiem
- możesz albo kochać, albo nie...
- ja nie wiem
-...?
-bo nie mogę powiedzieć, że go kocham,
ale gdybym powiedziała, że go nie kocham, to byłoby mi głupio.
|
|
|
-dlaczego uwierzyłaś w kłamstwa , a nie wierzysz w prawde?
-zawsze trudno było mi uwierzyć, w to że kocha mnie ktoś taki jak Ty....
|
|
|
- zarobisz dychę. Tylko wyrzuć śmieci.
- coś jeszcze?
- mogę cię kopnąć w dupę.
- Nie, dzięki... już wczoraj ktoś mnie kopnął..
- ale to nie to samo co ja!
- ale bardziej bolało...
|
|
|
-zaopiekuj się mną.! - krzyknęła na środku ulicy, stojąc w strumieniu deszczu.
-tak przy wszystkich.? nie wypada. - wyszeptał.
|
|
|
-teraz odejdź i zamknij te cholerne drzwi.
- dlaczego?
- bo następnego takiego dupka jak ty nie zniosę.. !;/
|
|
|
-Jednak nie zapomniałaś?
-Nie.
-Czemu? To takie proste.
-Wiem, że proste. Ale boję się o nim zapomnieć.
-Nie rozumiem…
-Boję się, że jeśli zapomnę, to będzie znaczyło, że go jednak nie kochałam.!
|
|
|
`- łobuz jesteś wiesz?
- nie, bo Ty!
- niebo, Skarbie to wiesz gdzie jest.
- niebo, to ja mam jak Ty jesteś obok..
|
|
|
- Może spróbujemy od nowa ?
- Po co? żebym znowu cierpiała ?
- Co.. już nie kochasz ?
- Kocham, ale kogoś innego.
|
|
|
|