 |
malyyyna.moblo.pl
i co Ty sobie wyobrażasz ? ze ja będę po nocach za Tobą płakać tęsknić marzyć o Tobie ?! chciałbym żeby tak było .. coo ?! chciałbym być wreszcie komuś p
|
|
 |
- i co Ty sobie wyobrażasz ? ze ja będę po nocach za Tobą płakać , tęsknić , marzyć o Tobie ?! - chciałbym , żeby tak było .. - coo ?! - chciałbym być wreszcie komuś potrzebny . a dokładnie Tobie . żebyś wreszcie zrzuciła maskę nowoczesnej kobiety , która zawsze ze wszystkim da sobie radę sama . zosiu - samosiu , chciałbym , żebyś przyszła do mnie pewnego dnia i jak mała , bezradna dziewczynka wtuliła się we mnie , licząc na to , że ja wszystko naprawię ..
|
|
 |
Tylko przy Tobie wierzyłam, że cokolwiek będzie dobrze.. że cokolwiek się ułoży. A teraz kiedy Cię nie ma wszystko traci swój sens. Co robię kiedy ktoś pyta mnie co u mnie? wolę powiedzieć, że wszystko jest dobrze niż rozżalać się nad swoim marnym życiem. Tak cholernie mi Ciebie brakuje. Brakuje mi tego stanu.. czułam się tak bezpiecznie, przy Tobie.. jak nigdy przy nikim.
|
|
 |
skłamałabym, gdybym powiedziała, że o nim nie myślę. myślę.
|
|
 |
A gdy już myślałam, że Cię nie potrzebuję coś we mnie pękło.
|
|
 |
Czasem mam takie napady "co byś zrobił gdybyś mnie teraz widział?" I poprawiam włosy, zamykam oczy i wyobrażam sobie, że jesteś obok. Uśmiecham się do Twojego odbicia w mojej wyobrażalni, niemal czuję Twój dotyk. Moje serce jest tak pełne radości, że niemal czują jakbym miała wybuchnąć.
|
|
 |
Usiadła zapłakana na chodniku bocznej uliczki. Nie wiedziała co ma zrobić. Ona, kolejny raz przez niego nie wie czy chce dalej żyć. Końcem rękawa ulubionej, przemokniętej bluzki ociera rozmazany przez łzy tusz. Padał ulewny deszcz. Ona nie zważała na to że moknie. Siedziała, tak jakby na chwilę wyszła z tego cholernego świata. Widzieli ją wszyscy przechodzący, Ona widziała tylko Jego z inną. Było bardzo zimno. W świetle księżyca widziała cień zbliżający się do niej. Był to jakiś chłopak. Dla niej może zwykły, Ona dla Niego niezwykła. Delikatnie położył i otulił jej ramiona swoją kurtką. Spojrzał jej głęboko w oczy. Odsuwając kosmyk włosów z jej twarzy. Ona znała go bardzo dobrze. Wiedziała że mu na niej zależy. Ale uciekła. Uciekła dlatego , że bała się kochać jej małym zranionym sercem .
|
|
 |
Jeszcze raz powiedz do mnie: " kotku, misiaczku, skarbie albo kochanie ", a nakopię Ci do tej twojej dupy ! Cooooo, zapomniałeś już jak mam na imię ?
|
|
 |
A pamiętasz jak skaleczyłam się szkłem, krew lała mi się z dłoni i nie mieliśmy chusteczek? Kurde no pamiętasz jak wtedy wyciągnąłeś z kieszeni 20 zł obwinąłeś nim mojego palca i powiedziałeś że jestem więcej warta niż ta cholerna kasa.
|
|
 |
- Pamiętasz jak jechałaś ze mną ambulansem,po tym jak próbowałam się zabić? -Oczywiście. - Tak właśnie wygląda miłość.
|
|
 |
nie łudź się. dla Ciebie to będzie ten piękny pierwszy raz, niezapomniany, oddasz mu dziewictwo. a dla Niego? będziesz kolejną zaliczoną. jeżeli nie będziesz w tym dobra, po prostu rzuci Cię w kąt jak szmacianą lalkę, z którą nie ma już co zrobić. staniesz się pośmiewiskiem, kiedy zacznie opowiadać o tym co zrobiliście, kumplom. Tobie będzie znacznie trudniej zapomnieć, przez dręczące wspomnienia, tamtej nocy szczególnie. no i warto się oddawać jakiemuś dupkowi, nawet z miłości?
|
|
 |
Trochę po północy leżała z twarzą oświetloną blaskiem księżyca. w pewnym momencie usłyszała nierytmiczne uderzenia w szybę. z początku, pomyślała, że to nic takiego, ale kiedy odgłosy nie przestawały się pojawiać, wstała. założyła swoje kapcie-króliczki i wyszła na balkon. po Jej stopami widniało kilkanaście róż. czerwonych. pięknych! spojrzała w dół. - myślałem, że nigdy nie wyjdziesz! dziś nasza rocznica, wiesz? - powiedział swoim kuszącym aksamitnym głosem.
|
|
 |
gdy przestałam Go wspominać bolało mniej. nie widywałam Go za często, wręcz unikałam Go. było mi znacznie łatwiej. do czasu kiedy poszedł do mnie z jakimś plastikiem i rzucił tekst na poziomie zero. - siema, mała. chciałem zapoznać Cię z miłością mojego życia.
|
|
|
|