 |
malyyyna.moblo.pl
patrzył na mnie tak jakbym była kimś kto się dla Niego liczy .
|
|
 |
patrzył na mnie tak , jakbym była kimś , kto się dla Niego liczy .
|
|
 |
Ty nie potrzebujesz się z kimś przelizać, gdyby tak było podeszłabyś do
pierwszego z brzegu faceta na imprezie i po sprawie. Ty potrzebujesz kogoś kto Cię przytuli.
|
|
 |
kochanie chodź,
opowiem Ci o tym jak wspaniała mogła być nasza miłość, gdybyś nie odszedł.
|
|
 |
błyszcz. śnij. czaruj. oczaruj. zaczaruj.
|
|
 |
gdybym miała dostać Cię pod choinkę, byłbyś obwiązany czerwoną kokardką, z karteczką na czole: ' przed użyciem dobrze się zastanów - to sukinsyn' .
|
|
 |
I te smsy które zaśmiecają mi skrzynkę odbiorczą już tyle czasu. Nie każdy ma siłę by je skasować.
|
|
 |
No i dobrze. Może nie mam tego, na co zazwyczaj lecą faceci, nie robię "słitaśnych" minek do każdego zdjęcia, nie udaję na siłę fajnej i tego, że każdy mnie lubi. Nie pozwolę, żeby to wszystko, co się teraz dzieje, zniszczyło moją psychikę. Ja jestem miła, ale nie głupia.
|
|
 |
Próbowałam już wszystkiego: tabletek na koncentrację, herbatki na pamięć, nawet terapii. Nadal jednak nie potrafię sobie przypomnieć dlaczego Cię pokochałam. Jakby coś takiego miało stać się teraz, to uwierz, że nie doszłoby do tego wielkiego nieporozumienia.
|
|
 |
A co, jeżeli przeżyłam już wszystko to,
co najlepsze, a nawet tego nie zauważyłam?
|
|
 |
są uczucia nie do opisania . nie do opowiedzenia . uczucia , których nikt z nas nie zdoła opisać słowami . możemy mówić o miłości . pisać o jej skutkach ubocznych i odczuciach podczas jej przeżywania . możemy opowiadać o tym jak zachowuje się nasze ciało . jak wariuje podświadomość . jednak , żeby się przekonać , że każde z tych słów jest prawdą , żeby zwyczajnie to wszystko zrozumieć , trzeba przeżyć miłość na własnej skórze .
|
|
 |
Najpierw Ci się podoba - tylko tyle. później zauważasz, że obchodzi Cię to z kim gada, jakie ma koleżanki. kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny - chociaż jeszcze wypierasz się, że pod żadnym pozorem On Ci się nie podoba.W końcu przyznajesz przyjaciółce - zauroczenie. trwa to dość długo. jest oglądanie się za Nim na ulicy, śledzenie Jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. w końcu zaczynasz czuć, że serce inaczej pyka - kochasz Go, ale udajesz przed sobą, że to nie prawda. bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie, że Go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez Jego widoku. Cały ten proces tylko po to , by później się dowiedzieć jak bardzo On kocha inną...
|
|
 |
Za każdym razem gdy przechodziła koło niego na ulicy obiecywała sobie, że gdy tylko nadarzy się okazja wypomni mu to jak bardzo ją zranił... Pewnego wieczoru on podszedł do niej przytulił ją i pocałował czule po czym powiedział, że nigdy nie przestał jej kochać... Ona tak bezsilna wtuliła się w niego wyznając mu to samo...
|
|
|
|