 |
malynowymalynowy.moblo.pl
Kątem oka spoglądał na mnie pilnował mnie wzrokiem jednocześnie udając obojętnego...
|
|
 |
Kątem oka spoglądał na mnie, pilnował mnie wzrokiem, jednocześnie udając obojętnego...
|
|
 |
byłeś moim nauczycielem od lekcji 'mam wyjebane' szkoda tylko, że nie nauczyłeś mnie jak mieć wyjebane na Ciebie i miłość cwaniaczku.
|
|
 |
- on ma dziewczynę - usłyszałam już setny raz. udawałam przy tym obojętność i życzyłam im szczęścia. a w głębi serca, tak okropnie jej nienawidziłam i tak bardzo zazdrościłam, że rozrywało mnie od środka.
|
|
 |
ranił ją,nawet nie wiedział jak bardzo. jej serce pękało na myśl że może mieć go inna,bo przecież już nie byli razem.w myślach znów byli razem,kochał ją,przytulał i troszczył się o nią.pewnego dnia zauważyła go na ulicy całującego się z inną dziewczyną. łzy poleciały jej strumieniami,podeszła do niego i zaczęła krzyczeć,pytała dlaczego jej nie powiedział że ma inną. w końcu zapłakana odeszła. pierwsza myśl? samobójstwo. rzuciła się więc pod pociąg.dlatego błagam,nie wmawiajcie mi że miłość jest piękna. tak jest piękna,ale z wzajemnością,,/?
|
|
 |
czuję ból,ogromny ból. rozpierdala mnie od środka kiedy widzę te zakochane pary przytulające się na moich oczach.czasami chciałabym tak poprostu podejść i powiedzieć ci jak bardzo cię kocham i jak bardzo mi zależy. przecież nie dawno to my szliśmy za rękę zakochani w sobie na amen. a teraz? no tak,to tylko wspomnienia.
|
|
 |
, podobno Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo , a ja jakoś nie wyobrażam sobie Boga siedzącego o 3:14 na ławce w parku , z tanim winem w ręce i krzyczącego na cały park '' kurwaa znowu ! znowu wszystko się spierdoliło ! '' .
|
|
 |
Zamknij oczy, ale nie umieraj . Masz prawo do płaczu . Ale potem wstań i walcz o następny dzień .
|
|
 |
Poniedziałek bez Ciebie, wtorek bez Ciebie, środa bez Ciebie, czwartek bez Ciebie, piątek bez Ciebie, sobota bez Ciebie, niedziela bez Ciebie. Dobrze, że tydzień ma tylko 7dni.
|
|
 |
mowisz kocham, slyszysz gorzkie zapomnij
|
|
 |
I pomimo tego jak bardzo cierpię, nadal potrafię się porządnie uśmiechnąć, mam kurwa talent!
|
|
 |
biegła przed siebie ze łzami w oczach. nie wiedziała dokąd zmierza. czuła tylko wewnętrzną potrzebę, ucieknięcia od problemów. od wspomnień, którymi rozpaczliwie, dławiła się każdego dnia.
|
|
 |
pierwsza litera twojego imienia na mojej ręce stała się blizną ...
|
|
|
|