 |
maluutkax33.moblo.pl
wczorajsze marzenia to dzisiejsze plany .
|
|
 |
wczorajsze marzenia to dzisiejsze plany .
|
|
 |
niby dorosła . bo paliła papierosy . piła alkohol . ale tylko wtedy gdy chciała być kimś kto się nie wyróżnia . jedynie sobą mogła być w domu . kiedy nikt nie patrzył na nią . ubierała swoje ulubione ciuchy . chodziła w piżamie aż do południa . płakała kiedy chciała . wcinała te swoje nisko kaloryczne sałatki . malowała się dla siebie . i patrzyła w lustro mówiąc "ŻAL MI CIEBIE PANNO" . kiedy wychodziła na dwór . do nich . znów ubierała się na ciemno . robiła ostry makijaż . brała papierosy i kupowała piwo .
|
|
 |
Tego wieczoru byłam smutna, w oczach miałam łzy, chociaż wcale nie płakałam. Nawet światło wydawało mi się być szare. Żadna muzyka, żaden film, nawet przyjaciel nie był mi w stanie pomóc. Płakałam przez Ciebie, siebie i przez to wszystko co być mogło, a czego nie ma i nigdy nie będzie.
|
|
 |
Ty go kochałaś, on Cię rzucił - bądź honorowa, nie proś by wrócił .
|
|
 |
siadając na ławce czekała na autobus . tego dnia nie przeszkadzało jej , że spóźnił się on kilka minut . powolnie weszła do niego popychana przez zmęczoną młodzież wracającą do domu ze szkół , odbiła bilet i zajęła ostatnie miejsce w autobusie , niedbale kładąc torbę na siedzeniu obok ,. wsunęła w uszy słuchawki zamykając oczy i położyła głowę na szybie . chciała się wyłączyć zupełnie , przestać myśleć , przestać oddychać a co najważniejsze - przestać czuć . jedynym marzeniem była ucieczka z tego świata , nie miała sił dłużej w nim żyć . stróżka ciepłych łez sunąca przez skroń zatrzymała się w szaliku . nie chciała pęknąć przy tłumie cisnących się ludzi w autobusie , dlatego przełączyła piosenkę na bardziej żywszą . nawet ona nie pomogła , bo krople zaczęły skapywać jeszcze bardziej intensywnie . w myślach wyzywała się od najgorszych , bo przecież miała być silna .
|
|
 |
gdybym ogarniała tak , jak nie ogarniam...
|
|
 |
są takie miejsca które przywołują wspomnienia i wystarczy, że na chwile tam siądziesz
a popłynął ci po policzku słone łzy
|
|
 |
miłość to zakaźna choroba serca , w razie powikłań , przerzuca się na głowę .
|
|
 |
miłość jest jak cień człowieka , gdy ją gonisz , ona ucieka.
|
|
 |
improwizowane uczucia, przeszyte kłamstwami życie, nitka w nitkę nasączona nieprawdą i tym chciałeś zbudować szczęście?
|
|
 |
Nie będę robić sobie złudnych nadziei. Nie będę rzucać tekstami z ukrytym przesłaniem. Nie będę składać Ci wyuzdanych propozycji. Nie będę wchodzić na temat drażliwy dla nas obojga. Nie będę, ale odezwij się. Daj znać, że żyjesz, że jest dobrze, że sobie radzisz mimo wszystko.
|
|
|
|