|
maluutkax33.moblo.pl
Nadal mam słabość do tych brązowych oczu. ♥
|
|
|
Nadal mam słabość do tych brązowych oczu. ♥
|
|
|
Sialalala, jest jest jest ! ; D
|
|
|
|
I po cholerę nam to było? Czemu wtedy znaleźliśmy się w tym samym miejscu? Po co na siebie spojrzeliśmy? Po co rozmawialiśmy? Niepotrzebnie podtrzymywaliśmy kontakt, a potem jeszcze chwyciliśmy się za dłonie, idioci, wielcy idioci. Po co nam to było? Tak pięknie mówiliśmy, a teraz nie stać nas na głupie "cześć". Wiem, że to okrutne, ale dziś? Dziś wolałabym Cię nigdy nie spotkać, przepraszam./esperer
|
|
|
|
nigdy nie idź ze spuszczoną głową. tyle może Cię ominąć, a może właśnie idzie ktoś, kto doceni Twoją niestaranną fryzurę, naturalną cerę, niestarannie zawiązane sznurówki i wypadające słuchawki?
|
|
|
I znów jesteś obok, zasypiasz wraz ze mną, znowu czuję, że ja i Ty to jedność. ♥
|
|
|
Życzę Ci szczęścia, nie wyczuwaj w tym ironii. Jedyne co możesz zrobić, to tą sukę obronić. Nie chodzi o tęsknotę, o to, że zazdroszczę, bym Cię nigdy nie spotkała o to się modlę. ;- ))))
|
|
|
|
Wiesz co jest najgorsze? Świadomość. Kiedy w nocy leżysz w łóżku i przypominasz sobie wszystkie chwile. Wszystkie gesty, uśmiechy, smutne spojrzenia na pożegnanie. Wtedy tak bardzo chcesz wrócić do tamtego dnia i godziny, chcesz powiedzieć więcej i zaczerpnąć więcej powietrza, by móc przytulić i zostać na dłużej. Tak bardzo chcesz, żeby był, ale wiesz też, że już nie wróci. Bycie świadomym swojego nieszczęścia boli najbardziej.
|
|
|
Znowu jest jak dawniej, choć to mało ważne. Skrytych marzeń nie zdołasz zamazać flamastrem. ;-)))
|
|
|
Bo wiesz co boli najbardziej? Nagłe urwanie kontaktu, bez żadnych wyjaśnień..
|
|
|
Pytasz o Nią? Każdego dnia budzi się, spogląda w okno i ma nadzieję, że będzie lepiej. Wypija kubek kawy, by zakryć zmęczenie, wstając nie dostaje już wiadomości od Ciebie, nie uśmiecha się. Jeździ do znajomych, by zapomnieć choć na chwilę o Tobie. Chciała zacząć jarać, ale to nie Ty, tylko Twój kolega pomógł Jej wstać. Pomaga Jej za każdym razem kiedy płaczę, kiedy próbuje sięgnąć po wódkę, nawet wtedy kiedy siedzi i milczy. Problemy wciąż Ją przerastają, głównie dlatego patrząc w Jej oczy zobaczyłbyś łzy, widzę je codziennie, widzę, że nie ma ochoty żyć. Zżera Ją tęsknota za normalnością, za Tobą i za matką, za pieprzonym poczuciem bezpieczeństwa. Miała Ciebie i wiesz, mimo swoich problemów chciała Ci pomóc i być przy Tobie, bo wiedziała że jest ciężko. Jednak Ci zaufała, Ty ją zostawiłeś. Beż żadnych wytłumaczeń odszedłeś. I nie pytaj czy daję radę, bo choć nadal walczy czuje się przegrana. Zrozumiała, że spadające gwiazdy nie spełniają marzeń, zrozumiała, że straciła wszystko. ♥
|
|
|
I nie jest lepiej, i nadal stoję w miejscu. I nadal są problemy, nóż wbity gdzieś w sercu.
|
|
|
Narzekałam, że jest źle, teraz jest jeszcze kurwa gorzej..
|
|
|
|