|
malutka_mi.moblo.pl
. Poczuć się jak mała dziewczynka bezpieczna w Jego ramionach
|
|
|
. Poczuć się jak mała dziewczynka, bezpieczna w Jego ramionach ;*
|
|
|
' Pozwół, że opowiem Ci o znajomości, która trwa chociaż nie jest pewna swojej przyszłości ... '
|
|
|
Nawet nie wyobrażasz sobie jak wiele mi dałaś - nauczyłaś mnie na nowo jak się uśmiechać. Dziękuję.
|
|
|
Są osoby dla, których będę się uśmiechać mimo łez w oczach.
|
|
|
ona? słucha , jak marudzę. nie wkurza się na mnie , gdy nawijam ciągle o nim . jest przy mnie , choć dzieli nas trzynaście kilometrów. wmawia , że będzie dobrze , a wie , że nie mam już siły , aby żyć. codziennie śmieje się z moich snów , a zarazem opowiada swoje. jest moim psychologiem i prywatną wredną siostrą na , którą często się mogę wkurzać , iż jest ode mnie młodsza. pomagamy sobie nawzajem , a już same nie wiemy w , którym momencie się pocieszamy. jesteśmy siostrami , a słowo 'nienawidzę' zastąpione 'kocham' na zawsze.
|
|
|
Drodzy mężczyźni. Puknąć możecie się w czoło, przelecieć możecie się samolotem, posunąć możecie krzesło, a bzykać może pszczoła./ mamba
|
|
|
mamba.x3 //
Jestem teraz na etapie wykastrujmy wszystkich facetów, a będzie lepiej.
|
|
|
rouleunpatin
.. dzwoni co wieczór spowiadając się z całego dnia, co robi z kim jest .. mówiąc że tęskni i że chciałby żebym z nim chodziła spać i budziła się rano.. zeby mógł mi robić śniadanka i podawać do łóżka każdego dnia. rozmowę kończy słowami "Kocham Cię , bardzo". i jak tu się nie być zakochaną ?
|
|
|
nigdy nie wróce do Ciebie, i do tamtego życia. nigdy już się nie spotkamy. nigdy więcej nie podam Ci ręki. nigdy więcej nie zobaczysz mojego uśmiechu. nigdy więcej mnie nie dotkniesz. nigdy więcej nie powiem Ci że czuje to samo do Ciebie.. nigdy więcej nie rozśmieszysz mnie. nigdy więcej nie zatańczymy. nigdy więcej mnie nie zobaczysz.. nigdy więcej.. słyszysz, kurwa?/
rouleunpatin
|
|
|
żegnał mnie różami i wyraźnym bólem w oczach. - nie chcesz odchodzić. nie chcesz mnie zostawiać, widzę to. - wyrzuciłam Mu. - zdobywanie Cię było, jak podróż pociągiem. kolejne stacje. tudzież, pierwszy dotyk Twojej dłoni. pierwszy, nieśmiały buziak w policzek dany Ci na pożegnanie. w końcu coraz gorętsze pocałunki i szeptane z niepewnością wyznania. kiedy już prawie dotarłem do celu, nastąpiła awaria. cholera, banalnie to brzmi. mój pociąg się wykoleił. kilometr od Twojego serca. - abstrakcyjnie przedstawił naszą historię, po czym wziął głębszy oddech. - kochasz. kochasz Go, nie mnie./
definicjamiloscii
|
|
|
Gdzie się podziali chłopcy dla których ważniejsze było spotkanie z dziewczyną, niż przejście do następnego levelu w jakieś durnej grze, którzy woleli spacer z ukochaną po parku niż picie piwa z kumplem, którzy mówili, że kochają prosto w oczy, a nie za pośrednictwem komunikatora gadu gadu?
|
|
|
Uzależniasz niebieskooka cholero.
|
|
|
|