Chwytam strzykawkę wbijam igłe w żyłe. Wstrzykuje sobie amfetamine a w głowie Twoje imie i myśl że naprawde w tym momencie Cie potrzebuję. Przechodzą mi ciarki//moje
..; * Pomózcie mi .. co ja mam robic czym mam sie zajac zeby przez chwile o nim nie myslec...;(
< 3..; ** wiem ze wróci ale nie wiem kiedy..; ( A ja go kocham i nie potrafie przestac myslec o nim..;; ( jestem załamana.. ze po tym wszystkim co dka niego zrobiłam .. on chciał ode mnie odpoczac..;(((
Pamietam ten moment w którym najbardziej bałam sie ze cie strace...Ulica/...scigacz na nim ja i ty... Nasze szalenstwa..; *( Ostry zakret .. było ciemno nie zauwazyłes ale to moja wina bo zagadłąm cie..;(
..głosny pisk opon ..bol płacz i cisza..z ledwoscia podniosłam sie poeszłąm do ciebie..bałam sie.. byłes cały we krwi wyjełam telefon z kieszeni i szybko zadzwoniłam na pogotowie..przyjechali za 10 minut..; ( przez ten czas byłam do ciebie przytulona płakałam..mówiac bys nie zamykał oczu..zebys mnie nie zostawiał; ((...Pogotowie przyjechało zabrało nas ..2 tygodnie lezałes w spitalu.Pamietasz cały czas przy tobie siedziałam;( nikt nie zołał mnie od ciebie odciagnac..; ( ..Powtarzałam ci ze cie kocham.. wkoncu wyszedłes ze szpitala ..; (* Dziekowałam bogu ze mi cie nie zabrał...Powtarzajac ci ze cie kocham wtulona w towje ramiona byłam z siebie dumna ze jestes obok mnie ze mnie kochasz..;( Mówilismy ze bedziemy na zawsze razem teraz chcesz odpoczac..;((*mOJA SYTUACJA PRAWDZIWA;(cZEKAM.