|
malinoweustaaaa.moblo.pl
nienawidzę zdrobnień od mojego imienia. nienawidzę komplementów typu 'jesteś śliczna' czy tam słodka. nienawidzę kiedy ktoś mówi że mnie kocha czy ogólnie o miło
|
|
|
nienawidzę zdrobnień od mojego imienia. nienawidzę komplementów typu, 'jesteś śliczna', czy tam słodka. nienawidzę, kiedy ktoś mówi, że mnie kocha, czy ogólnie o miłości. a to wszystko przez Ciebie, łobuzie. pozostawiłeś w mojej duszy taki chory sentyment. a pamiętasz, kiedyś obiecywałeś, że będziesz po sobie sprzątać.
|
|
|
i nawet nie wiesz jakiego banana na ryjka przyjmuję kiedy czuję jak wibruje mi telefon i widzę wiadomość od ciebie.
|
|
|
stałam pod klasą czekając na lekcje, on miał lekcje w sali obok. siedział na ławce i cały czas się na mnie patrzył. podszedł do mnie kolega z klasy, zamieniliśmy parę słów, po czym zaczął mnie gilgotać. zaczęłam krzyczeć, a zarazem śmieć się głośno. on to usłyszał, wstał z ławki, podszedł do mnie, chwycił mocno za rękę i pociągnął do siebie. na jego twarzy zobaczyłam niezbyt wesołą minę. popatrzył mi głęboko w oczy, po czym powiedział: 'mała, nie rób mi tego. dobrze wiesz, że jestem zazdrosny o każdego kolesia, który cię dotknie.', ja patrząc w jego oczy, uśmiechnęłam się i powiedziałam 'wiem' po czym pocałowałam go w policzek. za chwilę zadzwonił dzwonek. to była chyba najlepsza przerwa do tej pory.
|
|
|
wiem, nie jestem w jego guście, bo nie może trzymać mi ręki na biuście. cóż, nie jestem w jego typie, bo nie pozwalam jego łóżku skrzypieć. oj, nie trafiam w jego gusta gdyż nie jestem tępa, pusta i nie biorę w usta.
|
|
|
a do ciebie nie czuje urazy , nie czuję niechęci muszę tylko cię zapomieć wypierdolić cię z pamięci
|
|
|
Od kilku tygodni udaję, że Cię nie znam. Że jesteś mi totalnie obojętny. Że nie obchodzi mnie, jaką masz na sobie koszulkę, z kim się pokłóciłeś, albo dla kogo są buziaczki w Twoim opisie. Udaję, że Cię nie kocham. Udaję...
|
|
|
Przechodzisz i się uśmiechasz - no tragedia jakaś.
|
|
|
nie jestem sukowatą pieprzoną księżniczką, nie mam przyjaciela geja i nie palę grubych, tanich papierosów. ale rumienię się na Twój widok..
|
|
|
Są może cukierki o smaku pocałunków, zapachu słońca i w kolorze malin?
|
|
|
Bierz, bierz chłopcze ! Możesz TERAZ mieć mnie. Ja mogę mieć każdego, więc lepiej spiesz się.
|
|
|
odwraca się do mnie z uśmiechem. jak on się ładnie uśmiecha: prosto w moje serce.
|
|
|
`bo jak nikt inny pasujesz do mojego uśmiechu, zielonych oczu i blond włosów.`
|
|
|
|